Reklama
Reklama

Polacy zaatakowali pracowników sklepu, bo byli Ukraińcami. W ruch poszedł kastet i broń

Dwóch Polaków, uzbrojonych w kastet i pistolet gazowy zamierzało zaatakować obywateli Ukrainy. Do napaści doszło w jednym ze sklepów na Targówku. Na szczęście mężczyznami szybko zajęły się służby. Teraz Polakom grozi kara nawet 15 lat więzienia.
Polacy zaatakowali pracowników sklepu, bo byli Ukraińcami. W ruch poszedł kastet i broń
Zatrzymanym mężczyznom grozi teraz nawet 15 lat więzienia.

Źródło: Komenda Rejonowa Policji VI

Napadli na pracowników sklepu, bo byli Ukraińcami

Na Targówku, w sklepie przy ul. Wyszogrodzkiej, doszło do brutalnego ataku na obywateli Ukrainy, którego mieli dopuścić się dwaj agresywni mężczyźni wyposażeni w przedmiot przypominający broń i kastet. Zdarzenie zgłoszono policjantom z Targówka około godz. 19.30 – funkcjonariusze otrzymali informację o ataku na pracowników i klienta sklepu.

Na miejscu na mundurowych oczekiwało trzech obcokrajowców – dwóch pracowników i ich znajomy klient. Z ich relacji wynikało, że sprawcy po zakupie alkoholu zaczęli ich wyzywać ze względu na narodowość. Jeden z mężczyzn wyjął przedmiot przypominający broń, pokazał go obsłudze sklepu, a następnie zaatakował klienta i wyszedł. Pracownicy natychmiast zareagowali, wypychając jego kolegę ze sklepu. Ten wrócił po chwili z kastetem w dłoni, groził im śmiercią, zabrał z półki kilka produktów i ponownie opuścił lokal.

Zaatakowani mężczyźni natychmiast wezwali służby. Do akcji zaangażowano kryminalnych i policjantów pionu prewencji, a także funkcjonariuszy z Pragi Północ, Białołęki i innych jednostek.

Kryminalni przeanalizowali nagranie z kamery umieszczonej w sklepie i wizerunek zarejestrowanych napastników, a informacje o nich przekazano wszystkim policjantom będącym w służbie. Na miejsce skierowano również przewodnika z psem tropiącym, policjantów z grupy dochodzeniowo-śledczej oraz technika kryminalistyki” - dodaje nadkom. Paulina Onyszko, oficer prasowy Komendy Rejonowej Policji VI.

Wkrótce potem obława zakończyła się sukcesem. Poszukiwanych mężczyzn zatrzymano w jednym z mieszkań bloku przy ul. Wyszogrodzkiej. Niedaleko od samego sklepu.

Znaleziono broń i narkotyki

Przy 34-latku policjanci znaleźli przedmiot przypominający broń palną, a przy jego 42-letnim koledze – kastet. Obaj byli nietrzeźwi. W tym samym lokalu mundurowi zatrzymali także 28-latka, przy którym znaleziono narkotyki.

W mieszkaniu znaleziono m. in. broń oraz narkotyki / źródło: KRP VI

Po zatrzymaniu okazało się, że sprawcy napaści byli już wcześniej karani. Wkrótce potem prokuratura postawiła im zarzuty znieważenia i kierowania gróźb karalnych na tle narodowościowym wobec obywateli Ukrainy, nawoływania do nienawiści oraz dokonania rozboju. Grozi im za to kara nawet 15 lat więzienia.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama
Reklama