Kamienica przy Nowym Świecie odzyskuje formę
Przy Nowym Świecie 25 w centrum Warszawy zakończył się remont elewacji frontowej jednej z najciekawszych kamienic Traktu Królewskiego. Budynek, w którym przed wojną działał słynny pasaż „Italia”, przez lata wymagał pilnych prac konserwatorskich. Miasto pokryło blisko połowę kosztów – dotacja wyniosła około 233 tys. zł.
Klasycystyczna kamienica powstała w 1822 roku według projektu Karola Henryka Gallego. Odbudowana po II wojnie światowej, w ostatnich latach była w złym stanie technicznym: tynki zawilgocone i wyblakłe, blacharki nieszczelne, a kruszące się elementy balkonu stanowiły zagrożenie dla przechodniów.
W 2024 roku rozpoczęto konserwację od elewacji tylnej. Położono tam nowy tynk w kolorystyce z 1953 roku, z detalami imitującymi szary piaskowiec. Na tych doświadczeniach oparto zakres tegorocznego remontu głównej fasady. Właścicielka kamienicy otrzymała z budżetu miasta dotację na poziomie ponad 49 procent kosztów modernizacji fasady. Zakres finansowania nie obejmował wymiany okien, ale pozwolił na odnowienie dekoracji, czyszczenie tynków i przywrócenie dawnych elementów sztukaterii. „Udało się natomiast wyczyścić tynki, przywrócić dawne zdobienia i elementy sztukaterii” — czytamy w przekazanych informacjach od Stołecznego Konserwatora Zabytków.
Efekt prac przy frontowej elewacji podkreśla historyczny charakter zabytku, który od lat stanowi ważny punkt na Trakcie Królewskim.
Pasaż Italia, kino, dancing i Julian Tuwim
Historia budynku jest równie bogata jak jego architektura. W drugiej połowie XIX wieku działała tu księgarnia Leopolda Szyllera. Po 1923 roku kamienica wraz z sąsiednim numerem 23 trafiła do Instytutu Wydawniczego „Biblioteka Polska”, który nadbudował ją o jedno piętro.
Około 1926 roku obie nieruchomości nabył Włoch Alfredo Frassati. Jego córka, Luciana Gawrońska-Frassatti, dodała kolejne piętro, a w końcówce lat 20. XX wieku na tyłach posesji powstała ogromna sala kawiarniana „Italia”. W budynku działał także handlowy pasaż o tej samej nazwie. Sale miały różny charakter — w mauretańskiej pijano kawę po turecku. W czasie wojny mieściło się tam kino i dancing.
Kamienica została poważnie zniszczona w 1944 roku. Odbudowano ją w 1951 roku, zachowując XIX-wieczną formę i dopasowując wysokość do nowej zabudowy ulicy. W latach 1951-1953 mieszkał tu Julian Tuwim — o czym przypomina tablica na świeżo odnowionej fasadzie.












Napisz komentarz
Komentarze