Policja z komisariatu na Białołęce prosi o pomoc. Chodzi o kradzież, której dokonano w Galerii pod Dębami przy ul. Pasłęckiej 8D. Mężczyzna w bezceremonialny sposób ukradł asortyment drogerii wyceniany na około 1100 złotych. Co więcej, monitoring znajdujący się w sklepie uwiecznił jego wizerunek. Widzimy na nim, że złodziej szybko ściąga produkty z półek, a następnie wychodzi z nimi podnosząc je do góry tuż przed bramkami alarmowymi. W ten sposób najprawdopodobniej uniknął włączenia alarmu.
"Mężczyzna - wiek około 30 lat, ciemna karnacja, szczupła budowa ciała, włosy w kolorze czarnym; ubrany był w czapkę z daszkiem koloru szarego, szarą bluzę, ciemne długie spodnie, białe buty, miał ze sobą plecak w kolorze niebieskim" - tak złodzieja opisuje kom. Paulina Onyszko ze stołecznej policji.

Problem w tym, że kradzieży dokonano... 11 maja tego roku. Policja próbowała znaleźć sprawę, ale wobec braku postępów w śledztwie poprosiła mieszkańców o pomoc.
"Jeśli masz jakiekolwiek informacje, które pomogą w ustaleniu jego tożsamości, skontaktuj się z policjantami prowadzącymi tę sprawę, w siedzibie jednostki przy ul. Myśliborskiej 65 lub pod numerem tel. 47 723-51-30, 47 723 52 20" - przekazują przedstawiciele Komisariatu Policji Warszawa Białołęka, którzy prowadzą czynności w tej sprawie. Jak podali można się również zgłaszać mailowo: kp-bialoleka.wk@ksp.policja.gov.pl.
Napisz komentarz
Komentarze