Wszystko wskazuje na to, że likwidacja przejścia podziemnego na przy skrzyżowaniu Wolskiej i Młynarskiej jest coraz bliżej. To inwestycja, o której mówi się od lat, często wspominają o niej szczególnie mieszkańcy Woli, dla których codzienne pokonywanie, będącego w fatalnym stanie, tunelu bywa bardzo uciążliwe. Od 2021 roku to przestrzeń całkowicie opuszczona przez handlarzy. Spacer przez opustoszały i niszczejący tunel może naprawdę przyprawić o ciarki na plecach, tym bardziej że każdy jego skrawek jest pokryty bazgrołami. Do tego dochodzą także nieprzyjemne zapachy.
Największym problemem przejście podziemne przy Pedecie (to zwyczajowa nazwa Powszechnego Domu Towarowego) jest dla osób z niepełnosprawnościami i seniorów, ze względu na brak windy i strome rampy przy schodach. To stanowi kłopot także dla rodziców z wózkami. W konsekwencji osoby, które wysiądą na przystanku Zajezdnia Wola znajdującym się na wyspie, mogą tam utknąć.
Przełom w sprawie likwidacji przejścia podziemnego przy Pedecie
Z tych powodów zmian w tej okolicy domagają się mieszkańcy i aktywiści. Temat powraca regularnie, a niedawno Miasto Jest Nasze przygotowało nawet w tej sprawie petycję. Urzędnicy mają plan na zlikwidowanie tego problem, o którym mówią już od miesięcy. Wygląda na to, że właśnie nastąpił w tej sprawie przełom. Zarząd Dróg Miejskich poinformował, że przebudowa zostanie zrealizowana przez inwestora prywatnego. Do tej pory miasto mówiło o trwających negocjacjach z deweloperem, teraz jednak obie strony doszły do porozumienia.
- Zbliżamy się do podpisania umowy z inwestorem prywatnym. Ta przebudowa ma polegać na budowie nowych przejść naziemnych na tych skrzyżowaniach, którymi będzie można przejść nie tylko na drugą stronę, ale też na przystanki przesiadkowe. W związku z tym będzie konieczna likwidacja przejścia podziemnego, gdyż znajduje się ono w jedynym miejscu, gdzie może powstać przejście naziemne. Bez tej rozbiórki nie będzie możliwe stworzenie zebry – mówi Raportowi Warszawskiemu Mikołaj Pieńkos z ZDM.

Inwestor namaluje zebry, w zamian będzie mógł postawić wieżowiec
Prywatny inwestor, o którym mówią urzędnicy to Skanska. To firma odpowiedzialna za pobliski kompleks biurowy „Spark”. Dotychczas zbudowany został on jedynie częściowo. Deweloper planuje w tym miejscu postawić nie tylko niższe biurowce, ale też 130-metrową wieżę. Likwidacja przejścia podziemnego i budowa naziemnego ma być kartą przetargową, która przekona miasto do zezwolenia na budowę wysokościowca.
- Terminy w tej umowie dotyczącej przebudowy przejścia podziemnego będą ściśle powiązane z realizacją inwestycji komercyjnej. To przejście jest warunkiem zgody miasta na budowę tego wieżowca. Jeśli ta budowa ma ruszyć, to musi zostać przebudowane to skrzyżowanie – mówi Mikołaj Pieńkos.
Słowa rzecznik ZDM potwierdza deweloper. Jak dowiadujemy się od firmy Skanska, wstępnie firma planuje rozpocząć prace w przyszłym roku.
- Mogę potwierdzić, spółka biurowa Skanska rozmawia z Zarządem Dróg Miejskich na temat przebudowy przejścia podziemnego przy ul. Wolskiej i Młynarskiej, między innymi w kontekście terminów jej realizacji. Umowa w tej sprawie jest procedowana. Start prac planowany jest wstępnie na przyszły rok, co oczywiście zależy od wypracowanych, wspólnych ustaleń - przekazała nam Justyna Prokop odpowiedzialna za komunikację w Skanska Commercial Development Europe.
Pieńkos mówi nam, że inwestor wraca do pomysłu budowy wieżowca i chce doprowadzić przedsięwzięcie do końca, dlatego miasto zbliża się do podpisania umowy na przebudowę przejścia podziemnego. Póki co ZDM usuwa usterki pojawiające się w tunelu na bieżąco. W wakacje wykonano demontaż sufitu podwieszanego i oczyszczanie strumieniowo-ścierne okładzin kamiennych i betonu. Zniknąć ma też graffiti ze ścian.
Napisz komentarz
Komentarze