Reklama

Chodnik o szerokości krawężnika w Wilanowie. „To jedno z najniebezpieczniejszych miejsc w dzielnicy”

W pewnym momencie na ulicy Sytej na Wilanowie chodnik zwęża się do szerokości krawężnika, a na jego środku wyrasta słup. To wszystko przy ostrym zakręcie na ruchliwej drodze. Mieszkańcy okolicy wystosowali petycję do miasta o przebudowę chodnika. Interweniuje też dzielnicowy radny Daniel Kość. „Było tam mnóstwo incydentów, gdzie było bardzo blisko wypadku. Nie chodzi już o taką fanaberię, żeby przejść na drugą stronę ulicy, tylko to jest naprawdę bardzo niebezpieczne miejsce” - mówi nam.
Chodnik przy Sytej 118a na Wilanowie.
Chodnik przy Sytej 118a na Wilanowie.

Autor: Maciej Gillert / Raport Warszawski

Mieszkańcy Wilanowa codziennie muszą poruszać się chodnikiem o szerokości krawężnika na ulicy Sytej, przeciskają się oni przy tym pomiędzy słupem energetycznym a ruchliwą jezdnią. Problem znany jest w tej okolicy od kilkunastu lat, jednak miasto wciąż nic nie robi, by naprawić tę sytuację. Sprawy w swoje ręce wziął dzielnicowy radny z Lewicy Daniel Kość.

- W pewnym miejscu ten chodnik się po prostu urywa przez to, że płot się w niego wcina. Wtedy chodnik zwęża się do szerokości jednego krawężnika. Jeszcze w dodatku stoi tam słup energetyczny, co znacznie utrudnia przejście przez ulicę Sytą. Do tego jest tam bardzo ostry zakręt, samochody wypadają tak naprawdę z tego zakrętu, prosto na to miejsce, więc gdy ktoś wychodzi na jezdnię, żeby pokonać tę trasę, to samochód go absolutnie nie widzi, zwłaszcza że ulicą Sytą z ogromną prędkością poruszają się duże samochody ciężarowe, piaskarki, szambiarki, co jest naprawdę bardzo niebezpieczne – mówi nam Daniel Kość. 

„Tragedia w tym miejscu jest kwestią czasu”

Szerszy chodnik jest po drugiej stronie ulicy, jednak w okolicy nie ma przejścia dla pieszych, które pozwoliłoby się tam bezpiecznie dostać. „Jeśli jest jakiś rodzic z dzieckiem w wózku, to jest to bardzo niebezpieczne, zwłaszcza że auta tam się poruszają z naprawdę dużą prędkością” – mówi nam radny. 

Jak mówi radny, dociera do niego wiele sygnałów od mieszkańców okolicy, którzy pokonują ten odcinek, by dostać się, choćby do przystanku autobusowego. Z tego powodu powstała petycja, pod którą podpisało się ponad 200 osób. Trafiła ona do Zarządu Dróg Miejskich. „Konieczne jest podjęcie natychmiastowych działań w celu poprawy infrastruktury i zapewnienia mieszkańcom bezpiecznych warunków poruszania się” – czytamy. 

Chodnik przy Sytej 118a na Wilanowie / autor: Maciej Gillert / Raport Warszawski.
Chodnik przy Sytej 118a na Wilanowie / autor: Maciej Gillert / Raport Warszawski. 

Daniel Kość zaznacza, że te działania mają charakter prewencyjny. Jego zdaniem trzeba działać szybko, bo tragedia w tym miejscu jest kwestią czasu. 

- Było tam mnóstwo incydentów, gdzie było bardzo blisko tego wypadku. Nie chodzi już o taką fanaberię, żeby przejść na drugą stronę ulicy, tylko to jest naprawdę bardzo niebezpieczne miejsce. Uważam, że to jest jedno z najniebezpieczniejszych miejsc w całym Wilanowie – mówi nam Daniel Kość. 

Pomimo kilku interpelacji w tej sprawie oraz petycji prac przy Sytej nadal nie widać na horyzoncie. „Jest kompletny niedasizm w tym zakresie” – słyszymy. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Dorota Didi 24.10.2024 13:10
Ludwik to nieudacznik że od lat nie potrafi załatwić tego chodnika

Kacper Dadoszewski 24.10.2024 13:02
Dziękuje za interwencje w tej sprawie! Ten wąski chodnik denerwuje mnie od lat. Radny Kość super gość!

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama