Kryminalni z praskiej komendy zajmujący się przestępczością narkotykową uzyskali informację operacyjną o transakcji narkotykowej. Miało do niej dojść prawdopodobnie na jednym z parkingów. Z ustaleń wynikało, że może chodzić o około 2 kg środków odurzających.
- Funkcjonariusze przygotowali się do realizacji zadania. Zaczęli obserwować okolicę, gdzie miało spotkać się dwóch mężczyzn. Jeden z nich miał być przyjezdnym spoza Warszawy, drugi mieszkańcem Pragi Południe, znanym już policjantom - przekazała oficer prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa VII podinsp. Joanna Węgrzyniak.
Policjanci nie musieli zbyt długo czekać na rozwój wydarzeń. Kiedy zauważyli zgromadzenie kliku osób przy mercedesie i fordzie, podjęli interwencję. Okazało się, że w obu autach było średnio po kilogramie narkotyków.
.png)
Właścicielami narkotyków z mercedesa było małżeństwo, 28-latka i znany już policjantom 43-letni mieszkaniec Pragi Południe. Środki znalezione w fordze należały z kolei do 32-latka i 26-latka. Policjanci błyskawicznie zabezpieczyli narkotyki i zatrzymali cztery osoby.
Do działań włączyli się policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Stołecznej Policji. Na kolejnych etapach wykonywanych czynności wspierali praskich kryminalnych.
Przeszukano mieszkanie oraz piwnicę 43-latka i jego żony. Znaleziono i zabezpieczono tam kolejne narkotyki, a także prekursory i narzędzia do wytwarzania środków odurzających. Odebrano też od zatrzymanych pieniądze na poczet przyszłych ewentualnych kar w łącznej kwocie ponad 44 tys. zł i 200 euro.
Po przeprowadzeniu testów i zważeniu znalezionych narkotyków okazało się, że to aż 6 kg i 200 gramów środków odurzających, w tym marihuana, amfetamina, mefedron i haszysz.
Funkcjonariusze zgromadzili bardzo obszerny materiał dowodowy, który przekazano do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Południe. Tam też policjanci doprowadzili zatrzymanych. Prokurator przedstawił im zarzuty. Kobieta odpowie za posiadanie w samochodzie znacznej ilości narkotyków oraz posiadanie w mieszkaniu amfetaminy i marihuany. Jej mąż usłyszał aż pięć zarzutów. Poza tym, za co odpowie jego żona, doszło jeszcze posiadanie w piwnicy znacznej ilości środków odurzających i przygotowanie do wprowadzania ich do obrotu oraz posiadanie prekursorów i narzędzi służących do wytwarzania narkotyków. Mężczyzna czynów tych dopuścił się w warunkach recydywy. Usłyszał również zarzut posiadania dokumentów należących do innych osób. 32-latek i 26-latek, którzy przyjechali fordem, usłyszeli zarzuty posiadania znacznej ilości mefedronu. 32-latek również popełnił przestępstwo w warunkach recydywy.
Wobec kobiety zastosowano policyjny dozór. Wobec trzech pozostałych podejrzanych, na wniosek prokuratury, sąd zastosował tymczasowe aresztowanie. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe.
Źródło: Komenda Rejonowa Policji VII
Napisz komentarz
Komentarze