Przez 67 lat wychowywało pokolenia małych mieszkańców Saskiej Kępy. Teraz Przedszkole nr 162 „Saski Zakątek" stoi przed największym wyzwaniem w swojej historii. Choć władze dzielnicy zapewniają, że nie ma mowy o likwidacji przedszkola w najbliższym roku szkolnym, rodzice i mieszkańcy biją na alarm. – To nie jest zwykła placówka – to część naszej tożsamości – mówią.
Rada Osiedla Saska Kępa w oficjalnym stanowisku z 13 maja 2025 roku wyraźnie sprzeciwia się ograniczeniu działalności przedszkola.
- Niż demograficzny oraz zmniejszająca się liczba dzieci nie powinny być jedynymi czynnikami decydującymi o przyszłości placówki o tak bogatej historii i niepodważalnej wartości dla społeczności lokalnej – czytamy w dokumencie.
Zamiast likwidacji, radni osiedla proponują alternatywne rozwiązanie – przekształcenie części pomieszczeń na żłobek, którego w tej części Warszawy brakuje. Głos mieszkańców popiera również Kuba Czajkowski z Miasto Jest Nasze.
„To nie tylko budynek – to miejsce z duszą”
Rodzice, którzy od lat związani są z „Saskim Zakątkiem", podkreślają wyjątkowość tego miejsca. Boją się, że zmiany które wprowadza dzielnica, przyczynią się do zamknięcia placówki.
- Mamy tu piękny ogród, doświadczonych nauczycieli i atmosferę, której nie da się zastąpić – mówi mieszkanka Saskiej Kępy, mama jednego z wychowanków.
Problem w tym, że w nadchodzącym roku szkolnym do przedszkola zgłosiło się zaledwie 8 dzieci z tzw. pierwszego priorytetu. Władze dzielnicy tłumaczą, że to efekt niżu demograficznego i po prostu dostosowują liczbę grup do rzeczywistych potrzeb.
.png)
Oficjalne stanowisko dzielnicy: „Nie ma mowy o likwidacji”
Andrzej Opala, rzecznik prasowy Dzielnicy Praga-Południe, w rozmowie z nami wyjaśnia, że budynek przy ul. Dąbrówki jest w opłakanym stanie i wymaga pilnego remontu. Jednocześnie zapewnia, że w najbliższym czasie przedszkole nie zostanie zlikwidowane.
- W roku szkolnym 2025/2026 nie planujemy likwidacji żadnego przedszkola. W przypadku „Saskiego Zakątka” chodzi wyłącznie o dostosowanie liczby oddziałów do faktycznej liczby zapisanych dzieci – czytamy w odpowiedzi urzędu dzielnicy.
Dodaje jednak, że sytuacja demograficzna na Saskiej Kępie jest trudna: "W przyszłym roku będzie jeszcze gorzej".
Wg danych z systemu rekrutacyjnego z 16 maja br. do Przedszkola nr 162 będzie uczęszczać 67 dzieci w tym:
• 3 latków – 5, (pozostają 24 wolne miejsca)
• 4 latków – 15, (pozostaje 9 wolnych miejsc)
• 5 latków – 16, (pozostaje 9 wolnych miejsc)
• 6 latków – 31. (pozostają 22 wolne miejsca)
Jak podkreśla rzecznik, biorąc pod uwagę przepisy oraz wyniki rekrutacji, w Przedszkolu nr 162 w roku szkolnym 2025/2026 planowane jest utworzenie 3 oddziałów - jeden oddział dla dzieci 3-4 letnich i dwa oddziały dzieci 5-6 letnich.
- Na pozostałe 8 wolnych miejsc zostanie przeprowadzone uzupełniające postępowanie rekrutacyjne. Jeżeli wyniki rekrutacji uzupełniającej wykażą duże zapotrzebowanie na miejsca w tym przedszkolu, wówczas ponownie zostanie przeanalizowana organizacja oddziałów w roku szkolnym 2025/2026 - zapewnia urząd.
„Nie oddamy Saskiego Zakątka bez walki”
Mimo zapewnień władz, rodzice nie składają broni. Podkreślają, że przyszłość placówki jest niepewna - szczególnie biorąc pod uwagę to, że decyzja o pozostawieniu placówki dotyczy tylko najbliższego roku szkolnego.
W internecie krąży petycja „Ratujmy Saski Zakątek!”, w której domagają się m.in.:
- przywrócenia pełnej działalności przedszkola,
- odblokowania rekrutacji uzupełniającej,
- rzeczywistych konsultacji społecznych.
- To miejsce jest częścią naszej dzielnicy. Nie pozwolimy, by zniknęło – mówi jeden z inicjatorów akcji.
W chwili publikacji artykułu pod petycją podpisało się już ponad 600 osób.
Napisz komentarz
Komentarze