Nocna okupacja i zamknięte bramy
Protest rozpoczął się 23 maja, w piątek około godziny 14, gdy grupa 15-20 osób wtargnęła do budynku ZSS UW i ogłosiła strajk okupacyjny. Do sobotniego wieczora dołączyli kolejni studenci, a w rozmowy z protestującymi zaangażował się nawet prorektor Maciej Raś.
- Zostaliśmy na noc. Wiedzieliśmy, że to nie będzie krótka akcja. Mamy śpiwory, wodę i determinację – relacjonuje jeden z protestujących.
Protest został zorganizowany przez Warszawskie Koło Młodych Inicjatywy Pracowniczej oraz Studencką Inicjatywę Mieszkaniową. Powodem są złe warunki bytowe studentów i brak reakcji władz uczelni na ich postulaty.
- Od ponad 2 lat walczymy o dostęp do taniego jedzenia, ponieważ uważamy, że obowiązkiem uczelni jest umożliwienie studiowania niezależnie od tego, czy daną osobę stać na codzienne jedzenie na mieście w centrum Warszawy – mówi Julia, jedna z protestujących.
W odpowiedzi władze UW odcięły budynek od świata – strażnicy akademicy zabezpieczyli wejście łańcuchem, uniemożliwiając dostarczenie żywności czy zmianę osób. Część studentów, którzy przyszli się przyłączyć, spędziła noc na bruku przed zamkniętą bramą.

„Rozumiemy frustrację, ale nie zgadzamy się z metodami”
Samorząd Studentów UW wydał oświadczenie, w którym krytykuje formę protestu, ale przyznaje, że część postulatów jest słuszna:
- Od miesięcy zabiegamy o remonty akademików i dodatkowe stołówki. Niestety, mimo obietnic Kanclerza, nic się nie zmienia. Rozumiemy gniew, ale okupacja uniemożliwia normalne funkcjonowanie innym organizacjom studenckim – piszą w swoim oświadczeniu.
Prorektor Raś zaproponował mediację, ale studenci odmówili opuszczenia budynku bez konkretnych deklaracji.
Postulaty protestujących
- Natychmiastowe otwarcie publicznych stołówek w BUW-ie i na wydziałach
- Plan budowy nowych akademików do końca 2025 roku
- Zaprzestanie represji wobec działaczy studenckich (w tym sprawa UJ)
Protestujący zapowiadają kontynuację okupacji. W poniedziałek przed budynkiem odbędą się solidarnościowe wykłady protestacyjne.
Napisz komentarz
Komentarze