Pechowy lokal w świetnej okolicy
Charakterystyczna nieruchomość, mająca numerek 61/63, wznosi się przy skrzyżowaniu ul. Świętokrzyskiej oraz Nowego Światu — jednej z najdroższych ulic handlowych świata. Kawałek dalej znajduje się odnowiona ul. Chmielna oraz nowa perła w koronie Rafała Trzaskowskiego — Plac Centralny. Mówimy więc o bardzo atrakcyjnej lokalizacji dla każdej formy działalności, zwłaszcza komercyjnej i kulturowej. I co? I nic, bowiem lokal pozostaje niezagospodarowany od niemal trzech lat.
Miasto ma problem z najemcami. Po części spowodowane jest to fatalnym stanem nieruchomości. Chcąc urządzić się w nowym obiekcie, a dokładniej w lokalu użytkowym mającym nieco ponad 1,3 tys. m kw., potencjalny najemca musiałby najpierw wydać miliony złotych na renowację obiektu. Fakt, że Nowy Świat 61/63 znajduje się w gminnej ewidencji zabytków, wcale nie pomaga.
Rok temu pisaliśmy o tym, że nowy najemca, fundacja Promuzeum i spółka ITX 2, ma ambitne plany rozkręcenia tam kompleksu gastronomiczno-kulturalnego, i to już od 2025 roku! Niestety plany spaliły na panewce. Za przyczyny tego stanu rzeczy szef spółki obwiniał m. in. koszty renowacji, przekraczające pierwotne oczekiwania oraz brak zgód ze strony konserwatora.

Temat lokalu powrócił na tapet mediów tydzień temu. Chodziło jednak o bezumowne zajmowanie obiektu, bowiem śródmiejski Zakład Gospodarowania Nieruchomościami rozstał się z najemcą jeszcze w maju bieżącego roku. Lokal znowu został pusty.
Czy miasto ma jakiś plan?
Odpowiedź jest prosta — nie, nie ma żadnego konkretnego planu dotyczącego przyszłości Nowego Światu 61/63. Rzecznik śródmieścia, Mateusz Węgrzyn, przekazał nam, że kiedy obecny problem z bezumownym zajęciem lokalu zostanie rozwiązany, dzielnica będzie miała do wyboru kilka opcji.
- Oczywiście podtrzymujemy zamiar, aby to miejsce było przeznaczone na działanie kulturalne, edukacyjne, społeczne. Być może rozpiszemy konkurs, być może podejmiemy współpracę z jakąś instytucją - dodał.
Jak doprecyzował, „na razie nie zapadła decyzja, ponieważ muszą zostać zakończone formalności związane z poprzednim najmem”. Niemniej brak jakichkolwiek dalekosiężnych planów zdecydowanie działa na niekorzyść lokalu. Im dłużej będzie on stał pusty, tym większe środki trzeba będzie włożyć w jego remont. To z kolei utrudnia znalezienie najemcy, bez znaczących ustępstw ze strony władz dzielnicy.
Miejski radny Koalicji Obywatelskiej, Piotr Wertenstein-Żuławski, winę za długie pasmo niepowodzeń ws. kamienicy, upatruje m. in. w urzędniczej rutynie i braku chęci. Radny apeluje o szybsze działanie i niekonwencjonalne podejście, chociażby w kwestiach procedur urzędniczych.
- Wiem, że ten budynek jest w fatalnym stanie technicznym i konieczne będzie wydanie milionów na jego renowację. Jednak problem Nowego Świata 61/63 powinien być traktowany absolutnie priorytetowo. Nie można dłużej podchodzić do niego z urzędniczą rutyną, czy przez miesiące prowadzić rozmów. Potrzeba nie dyskusji, a decyzji — mówi w rozmowie z Raportem Warszawskim miejski radny.
- Czuję żal, że dzieje się to tak wolno. Nie chcę kogokolwiek obwiniać, ale może w tym przypadku sztywne trzymanie się procedur przeszkadza i trzeba zadziałać kreatywnie, niestandardowo. Może, zamiast wysyłać pismo mailem i czekać trzy tygodnie na odpowiedź, warto je zanieść osobiście - dodaje.
Zarówno działalność stricte komercyjna, jak i kulturowa w tej części miasta mają swoje własne, unikalne zalety. Jak zauważa Wertenstein-Żuławski, Nowy Świat ma szansę stać się tzw. high street, czyli biznesową ulicą na skalę światową. Nowy Świat 61/63 może być tego zaczątkiem. Wymaga to jednak remontu, który kosztować może nawet 15 mln złotych. Jednak renowacji nie musi podejmować się sama dzielnica. Przykład odrestaurowanego kina Elektronik z Żoliborza pokazuje, że dzierżawca może samemu podjąć się tej naprawy, o ile władze przedstawią korzystną umowę.
Złej passy kamienicy w świetnej lokacji ciąg dalszy.
Historia lokalu na Nowym Świecie
W budynku przed wybuchem II wojny światowej mieściły się teatry: „Nietoperz”, teatr Ćwiklińskiej i Fertnera, „Wesołe Oko”, „Kameleon”, a także kina, rewie i kabarety, w tym „Perskie Oko”. W latach 50. w kamienicy powstała kawiarnia Nowy Świat, która funkcjonowała przez kilkadziesiąt lat. Po jej zamknięciu lokal trafiał w ręce różnych najemców. Występował tam również Kabaret „Dudek” (1965-1975, 1987-1989), który został założony przez aktora i reżysera Edwarda Dziewońskiego.
W historycznej kamienicy działało też m.in. centrum kultury Nowy Wspaniały Świat, prowadzone przez środowiska Krytyki Politycznej. W 2016 r. stowarzyszenie Smolna zorganizowało w tamtejszych pomieszczeniach Nowy Świat Muzyki. Odbywały się tam spektakle teatralne, koncerty chopinowskie, debaty. Natomiast część tej przestrzeni była podnajmowana przez księgarnię Tarabuk.
Napisz komentarz
Komentarze