Cisza w dni wolne tylko podkreśla problem, który na co dzień dusi Kabaty. - To nie jest naturalny ruch. To patoparkowanie – ocenia Cezary Holdenmajer, zastępca burmistrza Ursynowa. Samochody z Konstancina-Jeziorny, Baniochy czy Góry Kalwarii zalewają osiedla, zajmując każdy skrawek przestrzeni: trawniki, chodniki, miejsca przy szkołach i przedszkolach.
– Kabaty są do życia, nie do tranzytu – podkreśla Paweł Lenarczyk z Rady Dzielnicy Ursynów. – Mamy prawo do zieleni, przestrzeni i spokoju. Nie zgadzamy się, by nasza dzielnica była zapleczem parkingowym dla innych - dodaje Holdenmajer.
SPP, szlabany, P+R – dlaczego nic nie działa?
Radny Mateusz Rojewski z klubu Prawa i Sprawiedliwości też od lat postuluje wprowadzenie Strefy Płatnego Parkowania (SPP) na Kabatach.
– Każda opcja, która rozwiąże problem, jest dobra. A problem cały czas jest i nasila się – mówi. Jego pomysł na parking Park&Ride przy Wąwozowej upadł z powodu braku funduszy.
Natomiast burmistrz Robert Kempa zawsze podchodził sceptycznie do wprowadzenia strefy płatnego parkowania na Ursynowie. – SPP na Ursynowie jest absolutnie niemożliwa. Oznaczałaby strefę od Kabat aż po Mokotów, a to nie ma sensu - mówił w wywiadzie dla Raportu Warszawskiego.
Tymczasem niektóre spółdzielnie, jak „Na Skraju” czy „Przy Metrze”, same montują szlabany. To jednak półśrodek – bez systemowych rozwiązań problem będzie narastał.
.png)
Czy Ursynów odzyska przestrzeń?
Mieszkańcy Kabat są zmęczeni. – Codziennie muszę objeżdżać osiedle, żeby znaleźć miejsce. A potem widzę te same rejestracje z podwarszawskich gmin – mówi jedna z mieszkanek.
Czy dzielnica ma szansę odzyskać kontrolę nad swoją przestrzenią? Władze mówią o współpracy z sąsiednimi gminami, strefach ograniczonego parkowania i priorytecie dla mieszkańców. Ale na razie to głównie słowa.
– Jeśli nie zaczniemy działać odważnie, wspólna przestrzeń będzie znikać z każdym rokiem – ostrzega Holdenmajer. A mieszkańcy zastanawiają się, czy Kabaty w przyszłości będą przypominać dzielnicę, czy wielki parking?
Napisz komentarz
Komentarze