Reklama

Darmowa komunikacja dla uczniów. PiS wraca z projektem, ale radni Lewicy i KO mówią „nie”

Darmowa komunikacja miejska dla uczniów do 21. roku życia — to pomysł warszawskich radnych z klubu PiS. Projekt, który od roku krąży po miejskich komisjach, jutro trafi na głosowanie podczas XXII sesji Rady Warszawy. Szanse na jego przyjęcie są jednak znikome. Radni KO i Lewicy mają ku temu konkretne powody.
Darmowa komunikacja dla uczniów. PiS wraca z projektem, ale radni Lewicy i KO mówią „nie”
PiS wraca z projektem uchwały darmowej komunikacji dla uczniów do 21. roku życia.

Autor: Maciej Gillert

Źródło: Raport Warszawski

PiS przypomina o obietnicach Trzaskowskiego

Pełny tytuł projektu to: „Uchwała rady miasta stołecznego Warszawy zmieniająca uchwałę w sprawie ustalenia cen za usługi przewozowe środkami lokalnego transportu zbiorowego w m. st. Warszawie” (nr 513+A). W praktyce chodzi o wprowadzenie darmowych przejazdów komunikacją miejską dla uczniów szkół ponadpodstawowych do 21. roku życia, ważnych do 30 września każdego roku. Uprawniałaby do tego legitymacja szkolna. Uchwała miałaby wejść w życie w ciągu dwóch miesięcy od ogłoszenia.

Pomysłodawcami są warszawscy radni PiS, m. in. Christian Młynarek. Projekt złożono pod koniec 2024 roku, a w uzasadnieniu odwołano się do wypowiedzi Rafała Trzaskowskiego z 2018 roku, wygłoszonej w VIII LO im. Władysława IV:

„Chcielibyśmy, tak samo jak dla uczniów szkół podstawowych, wprowadzić darmową komunikację dla wszystkich uczniów szkół średnich w Warszawie. Zdajemy sobie sprawę, że wydatek na komunikację publiczną często jest dosyć sporą pozycją w budżecie rodziny. Stąd nasza deklaracja, że takie darmowe karty miejskie również obejmą w czasie przyszłej kadencji wszystkich uczniów szkół średnich w Warszawie”.

Minęło sześć lat, a darmowych przejazdów dla uczniów szkół średnich nadal nie wprowadzono.

Radni i urzędnicy patrzą niechętnie na uchwałę

Projekt uchwały, jak każdy inny dokument tego typu, zanim zostanie przedstawiony radnym i poddany głosowaniu, powinien otrzymać opinie poszczególnych komórek urzędu, w tym przypadku m. in. skarbnika. To oczywiście trwa. Tym samym zaproponowany w grudniu 2024 roku projekt, będzie czytany i głosowany dopiero 26 czerwca 2025 roku — czyli jutro.

Wczoraj (24 czerwca) odbyło się ostatnie posiedzenie komisji infrastruktury i inwestycji, która również musiała wydać swoją opinię. Do tej pory projekt 513+A otrzymał negatywną opinię m. in. z Biura Funduszy Europejskich i Polityki Rozwoju. Skarbnik miasta co prawda wydał opinię pozytywną, ale z zastrzeżeniem, że konieczne będzie ograniczenie innych wydatków — m. in. na inwestycje i remonty.

Według wyliczeń ratusza darmowe przejazdy kosztowałyby Warszawę ok. 65 mln zł rocznie. Kwotę tę uzyskano, mnożąc liczbę uczniów szkół ponadpodstawowych (ok. 127 tys.) przez dane sprzedaży biletów z 2024 roku.

Również komisja infrastruktury podzieliła te obawy. Zdecydowana większość radnych zagłosowała za negatywną opinią. Przeciwko był jedynie radny Młynarek z PiS. Radni Lewicy-Miasto Jest Nasze wstrzymali się od głosu.

- Uważam ten pomysł za zasadny. Ta propozycja odciąży portfele warszawiaków, zwłaszcza rodzin. Ponadto potrzebujemy takiego projektu, aby budować w młodych ludziach zdrowe nawyki. Projekt nie jest bezkosztowy, acz wskazane 65 mln zł są moim zdaniem zbyt wysokie, a statystyki nierealne. Część uczniów chodzi piesze, jeździ z rodzicami lub własnymi autami. Koszty będą wysokie, ale na pewno nie 65 mln zł - mówił na posiedzeniu komisji radny Młynarek.

Nikogo, poza sobą samym, nie przekonał. Jednak w werdykcie komisji, gdzie trzej z czterech przewodniczących to radni Koalicji Obywatelskiej, jest coś więcej niż złośliwość i wrogość partyjna. Z argumentami zgodzili się również radni Lewicy-MJN. 

Dlaczego Warszawa ma dokładać do budżetu Łodzi?

Pierwszy z argumentów to oczywiście finanse. Warszawa — według urzędników — nie ma rezerw, by pokryć dodatkowy koszt 65 mln zł rocznie. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że ceny biletów z roku na rok nie rosną, podobnie jak pula pasażerów. Otwarcie w następnych latach kolejnych stacji metra czy linii tramwajowych również będzie generować koszty, na wydatki bieżące. 

Drugi problem to potencjalne konflikty społeczne. Uchwała obejmuje tylko uczniów do 21. roku życia, co wyklucza np. studentów i absolwentów szkół artystycznych — mimo że są w tym samym wieku. Zdaniem przeciwników to przepis na falę niezadowolenia.

- Ponadto ta uchwała nie bierze pod uwagę absolwentów szkół artystycznych. Tym samym, podobnie jak studenci nie byliby oni brani pod uwagę co do darmowych przejazdów. Naszym zdaniem jest zbyt wiele podmiotów i grup, które mogą zaprotestować. Za te 65 mln złotych można by uruchomić 10 całkowicie nowych linii autobusowych — komentował Waldemar Lasek, zastępca dyrektora biura funduszy.

Po trzecie relatywnie niskie ceny biletów, nawet w porównaniu do innych polskich miast jak Kraków czy Poznań.

Czwarta sprawa: 1/3 uczniów warszawskich szkół średnich mieszka poza miastem. A wśród nich są także uczniowie z... Łodzi.

- Jesteśmy w innych realiach transportowych, niż w 2018 roku. Dla zwykłego licealisty koszt biletu 90-dniowego to 125 zł. Tak niską cenę utrzymujemy od lat. Dodatkowo ok. 1/3 potencjalnych beneficjentów nawet nie pochodzi z Warszawy, a np. z Łodzi. Dlaczego warszawiacy mają dokładać się do budżetu Łodzi? Takiej inicjatywy oczekujemy raczej od prezydenta, a projekt nie może być pojedynczym pomysłem, a cegiełką szerszej strategii — podsumował radny Piotr Wertenstein-Żuławski z KO, przewodniczący komisji.

Głosowanie jutro. Wynik raczej znany

Tym samym komisja infrastruktury wyraziła opinię negatywną. Jutro, 26 czerwca na XXII sesji odbędzie się głosowanie nad tym projektem. Temat uchwały zostanie podjęty w punkcie 12, 

Komisja infrastruktury wydała opinię negatywną. Jutro, 26 czerwca, podczas XXII sesji Rady Warszawy projekt zostanie poddany pod głosowanie – jako punkt 12 porządku obrad, czyli niemalże na samym końcu. Warto dodać, że warszawskie sesje potrafią trwać długimi godzinami. 

Szanse na przyjęcie uchwały są znikome. Być może jednak temat wróci — w nowej formie, przygotowanej przez prezydenta Trzaskowskiego.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama