Z 8 na 9 października 2024 roku doszło do pożaru placu zabaw w parku „Forty Korotyńskiego” na Ochocie. W związku z tym zostały zniszczone drewniane konstrukcje dla dzieci. Sprawą zajęła się wówczas policja. Przyczyną incydentu było podpalenie. Nie pierwsze z resztą w tej okolicy, gdyż już wcześniej w tamtej okolicy były podpalane np. kosze na śmieci.
Po miesiącach brak odbudowy
Do sprawy odniosła się nie dawno radna klubu Zawsze z Ochotą — Dorota Stegienka. Jak przypomniała w interpelacji skierowanej do przewodniczącej Rady Dzielnicy Ochota Sylwii Mróz, po pożarze „niemal natychmiast pojawił się w mediach wpis, że plac zabaw zostanie odbudowany”.
- Mijały kolejne miesiące a przedmiotowej sprawie nic się nie zadziałało. Na początku kwietnia 2025 roku w interpelacji zapytałam o postęp prac i wypłatę odszkodowania. W pierwszej informacji uzyskałam odpowiedź, że sprawa wymaga głębszej analizy a po miesiącu w kolejnej, że zniszczona zabawka zostanie odbudowana po wypłacie odszkodowania przez ubezpieczyciela oraz wprowadzeniu zadania do planu inwestycyjnego – wskazała radna Ochoty.
Zwróciła uwagę, że „obecnie trwają ostatnie wyjaśnienia umożliwiające wypłatę środków”, a „Wydział Ochrony Środowiska przygotowuje dokumenty do ogłoszenia przetargu na opracowanie dokumentacji projektowej”.
Radna Ochoty w swoim lipcowym piśmie zapytała m.in. o kwestie – wypłacenia odszkodowania, przygotowania dokumentów do ogłoszenia przetargu na opracowanie dokumentacji projektowej i ogłoszenia przetargu.
W odpowiedzi na interpelację zastępca burmistrza dzielnicy Ochota Justyna Glusman poinformowała, że „zgodnie z decyzją ubezpieczyciela, wysokość przyznanego odszkodowania wynosi 134 485,60 zł”.
Plac zabaw widmo?
Glusman wyjaśniła, że ubezpieczyciel uzależnił wypłatę odszkodowania „od przedłożenia karty środków trwałych placu zabaw lub parku z placem zabaw”.
- Po przeanalizowaniu dokumentów będących w posiadaniu Wydziału Ochrony Środowiska oraz Wydziału Budżetowo-Księgowego nie odnaleziono żadnych dokumentów wskazujących, że środek trwały, jakim jest plac zabaw w Parku Korotyńskiego lub park wraz z placem zabaw istnieje. Nie ma wzmianki o jego budowie w 2005 r., żadnym dokonanym remoncie/modernizacji, która
podnosi wartość środka trwałego. Dla tego parku, jak i pozostałych, nie odnaleziono ksiąg inwentarzowych, których prowadzenie jest obligatoryjne zgodnie z Instrukcją Obiegu i Kontroli dokumentów księgowych i finansowych w Urzędach Dzielnic m.st. Warszawy – przekazała zastępca włodarza dzielnicy.
Jak wyjaśniła, w związku z brakiem dokumentacji „odszkodowanie nie zostało dotychczas wypłacone”. - Zadanie inwestycyjne zostanie utworzone po wypłacie odszkodowania i przekazaniu środków do dzielnicy lub po uzyskaniu środków własnych na powyższe zadanie – przekazała.
W celu uzyskania przez dzielnicę odszkodowania będzie konieczne przeszukanie dokumentacji archiwalnej. Jak wskazano w odpowiedzi na interpelację, obecnie założenie „księgi inwentarzowej wiąże się z koniecznością przeszukania dokumentów archiwalnych, wraz z odtworzeniem wszystkich nakładów, które były poczynione i wpływały na wartość środka trwałego tj. odszukanie i analiza dokumentów 20 lat wstecz”.
- Oczywiście, będziemy dążyli do uzyskania od ubezpieczyciela należnych środków, jednak okazuje się to procesem trudnym i długim ze względu na zaniedbania z przeszłości – zapewniła zastępca burmistrza Ochoty.
Realizacja nowego placu zabaw
Jak przekazała, mimo zaistniałych okoliczności utrudniających wypłacenie odszkodowania, w celu jak najszybszej „odbudowy zabawki, dokonano wyboru wykonawcy, który opracuje niezbędny projekt”.
- Analizując zasób placów zabaw na terenie dzielnicy zauważalny jest brak zabawek przystosowanych także dla potrzeb dzieci niepełnosprawnych. Dlatego też nowo projektowana zabawka będzie łączyła potrzeby wszystkich dzieci, które wspólnie będą mogły korzystać z integracyjnego placu zabaw – poinformowała Glusman.
Jak dodała, dzielnica będzie się starać „uzyskać dofinansowanie budowy zabawki, które pozwoli na realizację zadania”.
Napisz komentarz
Komentarze