Reklama

Pędził 157 km/h po Modlińskiej, bo „testował samochód”. Stracił prawo jazdy

Policjanci z warszawskiej drogówki zatrzymali kierowcę, który na ul. Modlińskiej rozpędził auto do 157 km/h. Tłumaczył, że testował samochód. Za prędkość stracił prawo jazdy.
Pędził z zawrotną prędkością przez Warszawę.
Pędził z zawrotną prędkością przez Warszawę.

Autor: Komenda Stołeczna Policji / Maciej Gillert, Raport Warszawski

Na ul. Modlińskiej w Warszawie policjanci Wydziału Ruchu Drogowego KSP zatrzymali do kontroli kierowcę samochodu osobowego, który pędził 157 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 60 km/h. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna przekroczył dopuszczalną prędkość aż o 97 km/h.

Mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom, że testował możliwości pojazdu. W aucie znajdował się także pasażer. Jak się okazało, tego dnia obchodził urodziny, a niebezpieczna jazda miała być dla niego nietypowym prezentem.

Mandat, punkty i utrata prawa jazdy

Za rażące przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym kierowca został ukarany mandatem w wysokości 2500 zł, otrzymał 15 punktów karnych i stracił prawo jazdy na 3 miesiące. Takie konsekwencje przewidują przepisy dla osób, które jadą o ponad 50 km/h szybciej niż pozwala limit.

Policjanci podkreślają, że w takich sytuacjach zagrożenie dotyczy nie tylko samego kierującego, ale też pasażerów, pieszych, rowerzystów i innych uczestników ruchu.

Kierujący, który porusza się z taką prędkością, nie tylko ryzykuje własne życie, ale również stwarza ogromne zagrożenie dla pasażerów oraz innych uczestników ruchu. Funkcjonariusze przypominają, że drogi publiczne nie są miejscem do testowania możliwości samochodów, a bezpieczeństwo zależy od odpowiedzialności wszystkich uczestników ruchu.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama
Reklama