Reklama

Czeski RegioJet rzuca wyzwanie PKP i Pendolino. „Standard PKP jest ok, ale ceny są niemieckie”

RegioJet, prywatny, czeski przewoźnik kolejowy, ma wobec Polski ambitne plany inwestycyjne. Charakterystyczne żółte składy przejadą na trasie Warszawa — Kraków już 13 grudnia br. To będzie jedynie wstęp do ekspansji na największe polskie metropolie. W ofercie czeskiej firmy znajdą się m. in. Wrocław, Szczecin, czy trasa Warszawa — Berlin. UTK przyznało już odpowiednie zgody.
Czeski RegioJet rzuca wyzwanie PKP i Pendolino. „Standard PKP jest ok, ale ceny są niemieckie”
Pociąg RegioJet na stacji Warszawa Zachodnia.

Autor: Jakub Szyda

Źródło: Raport Warszawski

Czesi rzucają wyzwanie PKP

Czeski przewoźnik RegioJet powoli przygotowuje się do kolejowej ekspansji w Polsce. Pierwszy, charakterystyczny żółty pociąg wyjechał miesiąc temu, na pilotażowym odcinku Warszawa — Kraków. Jednak już w grudniu oferta RegioJetu ulegnie znacznemu rozszerzeniu. 

4 listopada rozpocznie się sprzedaż biletów na kolejne linie, tym razem w kierunku zachodnim i południowym. Chodzi o połączenia Warszawa-Poznań, Kraków-Warszawa-Gdynia oraz Warszawa-Ostrawa-Praga. Wszystkie trasy, które zostaną uruchomione 14 grudnia, będą realizowane w trybie open access — czyli bez dotacji publicznych.

Tym samym RegioJet zamierza rzucić wyzwanie de facto kolejowemu monopoliście na długich trasach międzymiastowych, jakim jest obecnie PKP.

- Polska jest dla nas atrakcyjnym rynkiem ze względu na duże potoki pasażerskie oraz wysoką kulturę kolejową rozwijaną przez lata. Teraz chcemy podzielić się z polskimi pasażerami standardami obsługi, które doskonaliliśmy w innych krajach naszego regionu. W Polsce chcemy łączyć atrakcyjne ceny biletów z wysoką jakością podróży, aby RegioJet stał się przewoźnikiem pierwszego wyboru na trasach między głównymi polskimi miastami - mówi Radim Jančura, założyciel RegioJet.

Czym RegioJet chce konkurować z PKP? Przede wszystkim ceną. Średni koszt biletu na linii Kraków — Warszawa ma wynosić ok. 50 złotych. Chociaż promocyjne ceny biletów zaczynają się już od 9 zł. Podobnie z rezerwacją miejsca oraz anulowaniem biletu, która mają być bezpłatne (anulowanie do 15 min. przed odjazdem). Przewoźnik zrealizuje zwroty automatycznie, bez konieczności składania bez dodatkowych wniosków.

- PKP ma dobre standardy, lecz ceny za bilety są jak dla Niemców. Zakładamy, że dzięki naszej obecności ceny spadną o ok. połowę, w tym na Pendolino. Jesteśmy dla nich konkurencją, acz dzięki nam pojawi się wielu nowych pasażerów, na czym skorzystamy wszyscy  — dodaje założyciel RegioJet.

Warto dodać, że pociągi RegioJet będą mogły jechać z prędkością Pendolino, czyli ok. 200 km/h. Hipotetycznie czeskie maszyny mogą także w przyszłości skorzystać z infrastruktury Kolei Szybkich Prędkości, jaka powstanie w ramach budowy CPK.

Radim Jančura chce swoją firmą złamać kolejowy monopol PKP / autor: Jakub Szyda, Raport Warszawski

Pasażerowie będą mieli aż cztery oferty podróży

Dla pasażerów, zgodnie z polityką wprowadzania jednolitych czeskich standardów, przygotowane zostały aż cztery opcje biletowe — zachowany jednak zostanie podział na 1. i 2. klasę. Różnią się one nie tylko ceną, ale i wyposażeniem wagonów czy zakresem dodatkowych usług. I tak począwszy od najtańszej oferty:

  • Low Cost (2. klasa) – najbardziej ekonomiczna opcja, dostępna zarówno w wagonach przedziałowych, jak i bezprzedziałowych. Pasażerowie otrzymują bezpłatną wodę.
  • Standard (2. klasa) – miejsca w przedziale sześcioosobowym. Alternatywnie pasażerowie mogą wybrać wagon bezprzedziałowy ASTRA wyposażony w ekrany w oparciach foteli. W cenie biletu znajduje się kawa i woda.
  • Relax (2. klasa) – skórzane fotele w wagonie bezprzedziałowym. Kawa i woda są dostępne bezpłatnie.
  • Business (1. klasa) – duże skórzane fotele w przedziale dla czterech pasażerów. W cenie biletu zawarte są sok, kawa i woda.
Tak prezentuje się wnętrze klasy business / źródło: mat. pras.

Pasażerowie wszystkich klas będą mieli do dyspozycji to samo menu, z gotowymi posiłkami czy przekąskami, jednak będą różnić się ceną. Dla przykładu sernik w klasie low cost będzie kosztowac 8 zł, z kolei w standardzie Relax będzie to już 6,5 zł.

We wszystkich klasach dostępne będzie bezpłatne Wi-Fi.

RegioJet chce wejść w zachodnią Polskę, aż do Niemiec

RegioJet zamierza rozszerzyć swoją ofertę o kolejne kursy. Zgodnie z zapowiedziami od grudnia 2026 roku będzie to aż 11 tras, część z nich o charakterze międzynarodowym. Domyślnie Czesi chcieliby uruchomić trasy:

Warszawa – Poznań – Wrocław

Warszawa – Poznań – Berlin

Warszawa – Poznań – Szczecin

Gdynia – Gdańsk – Warszawa – Katowice – Ostrawa – Brzecław – Wiedeń

Gdynia – Gdańsk – Warszawa – Katowice – Ostrawa – Praga

Przemyśl – Kraków – Ostrawa – Brzecław – Wiedeń

Przemyśl – Kraków – Ostrawa – Praga

Kraków – Warszawa – Gdańsk – Gdynia

Gliwice – Warszawa – Gdańsk – Gdynia

Rybnik – Warszawa – Gdańsk – Gdynia

Bogumin – Warszawa – Gdańsk – Gdynia.

Łącznie ma być to ok. 20 składów, z których każdy składać się będzie z 7-8 wagonów. W grudniu br. RegioJet rozpocznie kursy z ok. 10 składami. 

Wraz z uruchomieniem nowych połączeń RegioJet otworzy własne kasy biletowe na dworcach w Krakowie, Warszawie i Poznaniu. Wkrótce zostaną również zainstalowane automaty biletowe, po uzyskaniu zgody PKP S.A. Bilety można również kupić online i w aplikacji mobilnej.

Obecnie cały czas trwa rekrutacja i szkolenie polskich załóg. Większość nowego personelu RegioJetu pochodzi siłą rzeczy z konkurencyjnych firm, w tym PKP. Docelowo każdy pociąg będzie obsługiwany przez maksymalnie siedmiu członków personelu: maszynisty, kierownika pociągu, dwóch baristów i czterech stewardów. Podczas podróży udzielą informacji, pomogą z bagażem oraz będą serwować napoje. Docelowo przewoźnik chce zbudować zespół w sile ok. 300 osób.

Są pewne minusy

Obecnie wagony RegioJet nie mają wydzielonego miejsca na przewóz rowerów. Planowane jest przygotowanie ok. 10 miejsc na rowery na skład. Jednak zmiany nie zostaną wprowadzone przed uruchomieniem grudniowych kursów. 

Wagony, które obsłużą Polaków są produkcji rumuńskiej, na licencji francuskiej firmy Alstom. Jeśli RegioJet otrzyma zgodę na rozbudowę swojej sieci połączeń, niewykluczone, że polska firma PESA weźmie udział w budowie nowych wagonów dla czeskiego przewoźnika.

Ponadto interfejs w dotykowych ekranach nie został jeszcze przetłumaczony z czeskiego na polski. RegioJet zapewnia, że do grudnia informatycy uporają się z tą niedogodnością. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama
Reklama