Wypadek miał miejsce w niedzielę w godzinach porannych.
- Do zdarzenia doszło o godz. 6.26. na pl. Konstytucji. Kierujący pojazdem marki toyota stracił panowanie nad prowadzonym samochodem i uderzył w część infrastruktury - zabytkowy kandelabr. Latarnia została uszkodzona. Samochód dachował. Na szczęście w zdarzeniu nie ucierpiały żadne osoby trzecie - przekazał nam podkom. Jacek Wiśniewski z zespołu prasowego stołecznej policji.
Policjant dodał, że kierujący prowadził w stanie nietrzeźwości. Wydmuchał 0,87 miligrama na litr alkoholu, czyli około 1,8 promila.
- Kierujący okazał się być funkcjonariuszem stołecznej drogówki. Został zatrzymany przez policję. Grozi ma kara trzech lat pozbawienia wolności. Mężczyzna dopuścił się przestępstwa w czasie wolnym, nie był w czasie służby, ani bezpośrednio po służbie. Jechał prywatnym autem - wyjaśnił Wiśniewski.
Policjant podkreślił, że konsekwencje karne są takie same, jak dla każdego kierującego pod wpływem alkoholu.
- W tym przypadku dodatkowo czeka go postępowanie dyscyplinarne, które rozpocznie się niezwłocznie, prawdopodobnie jutro - wskazał.
O komentarz poprosiliśmy też Komendę Miejską PSP m.st. Warszawy.
- Po dotarciu na miejsce straży pożarnej kierowca był już pod opieką załogi ZRM oraz policji. Nasze działania polegały głównie na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i pomocy policji w przestawieniu pojazdu. Strażacy postawili samochód na koła - przekazał Raportowi Warszawskiemu st. asp. Bogdan Smoter ze stołecznej straży pożarnej.
W momencie zdarzenia ruch samochodowy na placu Konstytucji był niewielki. Wypadek nie spowodował utrudnień w ruchu.
Napisz komentarz
Komentarze