Znamy prognozy ruchu dla Centralnego Portu Komunikacyjnego. Według założeń IATA, lotnisko w pierwszym pełnym roku działalności będzie już na granicy przepustowości. Konieczna będzie zatem kolejna przebudowa. Z CPK, inaczej niż wcześniej zapowiadano, będą mogły latać tanie linie i czartery.
Centralny Port Komunikacyjny ma już decyzję lokalizacyjną. To kluczowy dokument i krok do rozpoczęcia budowy superlotniska. - Otwiera to drogę do składania pozwoleń na budowę dla spółki CPK, czyli de facto do przejścia do procesu inwestycyjnego - powiedział Mariusz Frankowski, wojewoda mazowiecki.
Centralny Port Komunikacyjny zakończył prace nad koncepcyjnym projektem budynków Lotniskowej Służby Ratowniczo-Gaśniczej (RFFS), wart 6,6 mln zł. Jest to kluczowy element infrastruktury, zapewniającej bezpieczeństwo pasażerów i pracowników lotniska CPK. Jest to kolejny etap projektowania tzw. obiektów wspierających lotnisko. Teraz należy przygotować dokumentację, konieczną do uzyskania pozwolenia na budowę.
Do nowego lotniska dojechać mamy z Warszawy szybką koleją. By to było możliwe, trzeba zbudować 9,5-kilometrowy tunel pod Odolanami. Poznaliśmy szczegóły tej inwestycji. Pod ziemią pociągi będą jechać, docelowo, nawet 350 km/h.
Centralny Port Komunikacyjny będzie kosztować 131,7 mld zł. Najwięcej pieniędzy przeznaczono na kolej, w tym ogromny, dziewięciokilometrowy (!) tunel pod Odolanami. Obiecano też pociągi pędzące 320 km/h, otwarcie lotniska w 2032 roku oraz budowę obwodnicy aglomeracyjnej.
Warsztaty serwisowe, magazyny i garaże - wszystko to zajmie powierzchnię porównywalną do całego terminala lotniska Chopina. Spółka CPK właśnie rozpisała przetarg na projekty zaplecza. W tle oczekiwanie na decyzję lokalizacyjną. Wiemy, jakie będą następne kroki.
- Zwiększymy przepustowość portu do 30 milionów pasażerów rocznie do 2029 roku - zapowiadają władze PPL. Inwestycja pochłonie miliard, a faktyczne prace budowlane mają zacząć się w 2028 roku.
Lotnisko Chopina bije historyczne rekordy. W tym roku ze stołecznego portu korzysta więcej pasażerów niż kiedykolwiek. Ale ten wzrost pompowany jest przez tanie linie i czartery. To zły znak dla CPK, ponieważ tam na takie połączenie nie będzie miejsca.
CPK oczekuje na kluczowy dokument- decyzję lokalizacyjną. Wojewoda powinien wydać go w ciągu najbliższych tygodni. Ta decyzja popchnie projekt do przodu, ale rozpocznie też najtrudniejszy społecznie etap, czyli wywłaszczenia mieszkańców.
- Na części gruntów albo trwają, albo wkrótce rozpoczną się prace związane z przygotowaniami i budową Lotniska CPK - mówi dr Filip Czernicki, prezes spółki CPK. Faktyczne prace budowlane rozpoczną się prawdopodobnie dopiero w 2026 roku.