Budimex, główny wykonawca trasy ogłosił, że nowe torowisko wzdłuż ul. Belwederskiej, Sobieskiego oraz al. Rzeczypospolitej jest przejezdne, a Tramwaje Warszawskie przystąpiły do intensywnych testów.
Mimo optymizmu wiele osób wciąż ma obawy, że terminy znów mogą zostać przesunięte. W przeszłości budowa tramwaju do Wilanowa była kilkukrotnie opóźniana; początkowo planowano zakończenie prac w 2023 roku, potem mówiono o I połowie 2024, a ostatnio o wrześniu 2024. Żaden z tych terminów nie został zrealizowany, co dodatkowo wzmaga niepokój na facebookowych grupach mieszkańców Wilanowa.
- Dziś jest dla nas ważny moment. Po raz pierwszy tramwaj dojechał do przystanku końcowego przy ul. Branickiego. Na razie jest to pojazd pomiarowy kontrolujący stan sieci trakcyjnej, ale już za kilka tygodni, po zakończeniu skomplikowanych testów, mieszkanki i mieszkańcy Warszawy pojadą tramwajem z centrum do Wilanowa – mówi prezydent Rafał Trzaskowski o dzisiejszym teście.
Te słowa spotkały się z mieszanymi reakcjami mieszkańców i dziennikarzy, którzy zastanawiają się, co dokładnie oznacza "kilka tygodni" w kontekście dotychczasowych opóźnień.
Konrad Niklewicz, członek zarządu Tramwajów Warszawskich, dementuje niepokoje w mediach społecznościowych.
- Na zdjęciu wóz 13N. Przejechał całą trasę, w obu kierunkach. Jesteśmy na ostatniej prostej, podtrzymujemy przełom października/listopada – pisze Niklewicz.

Takie zapewnienia przynoszą ulgę, ale wciąż nie rozwiewają wątpliwości mieszkańców, którzy obawiają się, że nowa linia tramwajowa może znowu napotkać przeszkody.
Szczególnej uwagi wymaga również terminal przy ul. Branickiego, gdzie powstał złożony układ torów i rozjazdów. Pracownicy Tramwajów Warszawskich muszą przetestować wszystkie możliwe sytuacje ruchowe, zarówno planowe, jak i awaryjne. Cały ten proces jest kluczowy, aby zapewnić bezpieczeństwo pasażerom.
W najbliższych dniach Zarząd Transportu Miejskiego zaprezentuje nowy układ linii tramwajowych i autobusowych, co będzie istotne dla przyszłej organizacji transportu w Wilanowie. Mieszkańcy z niepokojem oczekują na szczegóły, obawiając się, że pierwotne plany mogą się znów zmienić. Ostateczny czas przejazdu będzie ustalany na podstawie doświadczeń z pierwszych miesięcy funkcjonowania nowych linii, co może wpłynąć na komfort podróży.
A więc podsumujmy - jakie terminy mamy aktualnie?
- Przełom październik/listopad 2024 r. – uruchomienie trasy tramwajowej do Wilanowa,
- I połowa 2025 r. – uruchomienie kolejnej odnogi trasy w ul. św. Bonifacego,
- przełom III i IV kwartału 2025 r. – zakończenie prac związanych z infrastrukturą miejską – chodników, ścieżek rowerowych etc.
Mimo obaw związanych z opóźnieniami miejmy nadzieję, że nowe tramwaje przyniosą mieszkańcom poprawę komunikacji i dostępności do centrum stolicy. Czy tym razem uda się dotrzymać obiecanego terminu? Pokażą to najbliższe tygodnie.
Napisz komentarz
Komentarze