Reklama

Warszawskie Centrum jak targowisko reklam? „Największa szmata reklamowa w Polsce”

Ogromny baner o powierzchni niemal 400 m² zawisł na budynku biurowca Central Point u zbiegu ulic Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej, a aktywiści wskazują na jego niezgodność z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Czy stolica zasługuje na taki krajobraz?
Reklama przy metrze Świętokrzyska
Reklama przy metrze Świętokrzyska

Autor: Greta Sulik

Przestrzeń wokół metra Świętokrzyska od zawsze przyciągała uwagę – centralna lokalizacja, ruch uliczny i bliskość ważnych instytucji, takich jak Centrum Sztuki Współczesnej. Niestety, ostatnia kampania reklamowa na biurowcu Central Point zamiast podkreślać walory miasta, według aktywistów i radnych stała się kolejnym przykładem nadmiernej i nielegalnej ingerencji w krajobraz Warszawy.

Jak informuje Jan Mencwel z ruchu Miasto Jest Nasze, reklama nie spełnia wymogów obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

- Kolejne osiągnięcie Warszawy: w samym centrum, na rogu Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej, wisi jedna z największych szmat reklamowych w Polsce, która jest... niezgodna z planem miejscowym – napisał Mencwel, dodając, że wystosował już interpelację do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego z żądaniem natychmiastowego demontażu baneru.

Miasto Jest Nasze walczy o porządek w przestrzeni publicznej

Sprawę nagłośniło Miasto Jest Nasze, publikując w mediach społecznościowych zdjęcia gigantycznej reklamy wraz z komentarzem: 

WSZYSTKO NA SPRZEDAŻ!? Niedawno niemieckie auto „gościło” w pobliskim MSN, teraz na ścianie budynku tuż nad metrem Świętokrzyska gości znana aktorka. Radni MJN już zajmują się sprawą – ta reklama jest nielegalna – niezgodna z planem miejscowym. Będziemy się domagać jej jak najszybszego usunięcia!

Według aktywistów sytuacja ta jest wynikiem braku zdecydowanego działania władz miasta w kwestii regulacji reklam w przestrzeni publicznej. 

- Czy kiedykolwiek doczekamy się uchwały krajobrazowej w Warszawie? Stolica naszego kraju naprawdę nie zasługuje na to, aby wyglądać jak jeden wielki baner – apelują przedstawiciele MJN.

Odpowiedź władz miasta: winny PINB?

Do zarzutów odniosła się wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska, która w mediach społecznościowych skomentowała działania Jana Mencwela. 

- Jak Pan Radny raczył zauważyć, „niezgodna z planem miejscowym”. Może Pan Radny wystąpi do właściciela obiektu i wykaże się sprawczością, załatwiając w trybie, jakimś pozaadministracyjnym, demontaż tego paskudztwa? – napisała, sugerując, że sprawa jest w rękach Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego.

Mencwel szybko przypomniał, że nadzór nad PINB sprawuje prezydent Warszawy, czyli Rafał Trzaskowski, co oznacza, że władze miasta mają pełne kompetencje do podjęcia działań. 

- Skierowanie do niego (i do Pani) wniosku o przeanalizowanie kwestii niezgodności z MPZP oraz zawiadomienie PINB jest jak najbardziej na miejscu – odpowiedział Mencwel.

Reklamy na budynkach przy stacji Świętokrzyska. / fot. Greta Sulik

Reklama – symbol chaosu czy funkcjonalny element miasta?

Nośnik reklamy na budynku Central Point jest jednym z największych w Polsce – 400 m² pokrytych folią odporną na warunki atmosferyczne, która ma docierać do szerokiej publiczności, generując aż 3 miliony wyświetleń miesięcznie. Lokalizacja nośnika w sąsiedztwie Centrum Sztuki Współczesnej miała podkreślać prestiż i być miejscem promocji wydarzeń kulturalnych.

Jednak aktywiści zwracają uwagę, że skala tej reklamy nie jest przystosowana do historycznego i reprezentacyjnego charakteru tego obszaru. 

- Tego typu reklama, jaka widnieje na biurowcu Central Point, nie jest ujęta w MPZP jako dopuszczalna – wskazuje Mencwel w swojej interpelacji.

Czy walka o usunięcie tej gigantycznej reklamy będzie punktem zwrotnym w ochronie krajobrazu Warszawy? Radni i aktywiści liczą, że władze miasta w końcu podejmą zdecydowane działania, które przywrócą porządek w przestrzeni publicznej.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Klik 16.01.2025 16:07
Ale chociaż wymażcie nazwę, żeby nie robić darmowej reklamy.

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama