Reklama

Spór o parking przy Płaskowickiej. Radni Ursynowa po stronie mieszkańców

Nowy park linearny na Ursynowie ma pochłonąć aż 279 miejsc parkingowych przy ul. Płaskowickiej i Stryjeńskich. Mieszkańcy osiedla Kazury i Spółdzielnia „Wyżyny” nie zgadzają się na likwidację parkingu, który dopiero co odtworzono po budowie tunelu POW. Czy miasto zmieni zdanie pod presją lokalnej społeczności i dzielnicowych radnych?
Parking przy ul. Płaskowickiej
Parking przy ul. Płaskowickiej

Autor: Greta Sulik

Źródło: Raport Warszawski

Zaledwie kilka lat temu, po zakończeniu budowy tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy, parking przy ul. Płaskowickiej został odtworzony przez firmę Astaldi. Teraz Zarząd Zieleni m.st. Warszawy planuje go rozebrać – w ramach budowy kolejnego odcinka parku linearnego nad POW.

– Najpierw wybudowaliśmy parking w latach 80., potem jako społeczeństwo sfinansowaliśmy jego odtworzenie po budowie tunelu. Teraz mamy zapłacić za jego rozbiórkę. To absurdalna, trzykrotna strata – mówił na spotkaniu z mieszkańcami Andrzej Grad z zarządu SM „Wyżyny”.

Przypominamy artykuł ze spotkania z mieszkańcami i spółdzielnią:

279 miejsc postojowych do likwidacji przy ul. Płaskowickiej

Według wyliczeń spółdzielni, w wyniku przebudowy zniknie łącznie 279 miejsc parkingowych:

  • 155 przy ul. Płaskowickiej (obecnie 332, planowane 177)
  • 124 przy ul. Stryjeńskich (obecnie 95, planowane 54)

W zamian mieszkańcy mają otrzymać promenadę, alejki i nasadzenia w miejscu, gdzie dziś stoją samochody. – Gdzie tu logika? Park między jezdniami, hałasem i spalinami? – pytają oburzeni mieszkańcy.

Osiedle Kazury, na czerwono zaznaczony parking. / fot. ukosne.um.warszawa.pl

Czy konsultacje były fikcją?

Zarząd Zieleni twierdzi, że zmniejszenie parkingu było przewidziane już w konsultacjach z 2016 roku.

– Podczas spotkania w marcu 2023 r. projekt prezentowano mieszkańcom – nie było wówczas głosów sprzeciwu – mówi Karolina Kwiecień-Łukaszewska, rzeczniczka ZZW.

Jednak mieszkańcy i spółdzielnia uważają, że obecny projekt rozmija się z ustaleniami sprzed lat. Uważają, że konsultacje były fikcją.

– Wywalczyliśmy w 2016 roku kompromis: 200 miejsc na parkingu plus 44 ukośne wzdłuż Płaskowickiej. Dziś ich w projekcie nie ma – przypomina Hanna Wróbel, autorka petycji w obronie parkingu.

Parking przy osiedlu Kazury. / fot. Greta Sulik, Raport Warszawski

Rada Dzielnicy po stronie mieszkańców – co dalej?

Szanse na zachowanie parkingu zwiększyły się, gdy Rada Dzielnicy Ursynów jednogłośnie (z jednym wstrzymującym się radnym) poparła postulat mieszkańców, domagających się zachowania parkingu. Teraz sprawa trafi do Rady Warszawy.

– Jeżeli będzie możliwość zmiany, miasto powinno poważnie rozważyć nasze postulaty – mówi w rozmowie z Raportem Warszawskim Paweł Lenarczyk, radny Ursynowa.

Mieszkańcy nie ustają w walce:

  • Ponad 300 podpisów pod petycją „Zachowajcie cały parking przy osiedlu Kazury”
  • Wniosek o zasiedzenie terenu złożony do sądu

Czy Zarząd Zieleni ustąpi?

Na razie urzędnicy nie wykluczają drobnych korekt, ale podkreślają, że większe zmiany opóźniłyby realizację parku.

– Nie wykluczamy drobnych modyfikacji, które pozwolą na uzyskanie kilku dodatkowych miejsc parkingowych – mówi rzeczniczka ZZW.

Czy to wystarczy, by uspokoić wzburzonych mieszkańców? 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama