„Załatwiają się do koszy i je podpalają”. Plac Szembeka na Grochowie przejęli „miłośnicy tanich alkoholi”
Mieszkańcy Grochowa od lat skarżą się na libacje na placu Szembeka. Całym dniami przesiadują tam osoby spożywające alkohol, które śmiecą i hałasują. Z problemem próbuje walczyć straż miejska. Choć strażnicy regularnie patrolują to miejsce i wlepiają mandaty, to imprezowicze wcale nie wynoszą się z upatrzonych ławeczek. „Myją się w stojącej tam fontannie, sikają do niej. Zdarzało się nawet, że załatwiali się do koszy na śmieci i podpalali je” – mówi nam radny Marek Borkowski.
11.07.2025 17:30
1
1