Reklama

Jak wygląda przymusowa deportacja z Polski? Wyjaśniamy procedury

Straż Graniczna planuje kolejne przymusowe wyjazdy obcokrajowców z Polski. Niedawno taką operację we współpracy z europejską agencją Frontex przeprowadzono względem 41 Gruzinów. Sprawdzamy, jak dokładnie wygląda procedura deportacji.
Przymusowy powrót Gruzinów do kraju
Przymusowy powrót Gruzinów do kraju

Źródło: YouTube/Straż Graniczna

Funkcjonariusze Straży Granicznej 14 maja eskortowali grupę 41 Gruzinów, którzy przymusowo musieli wyjechać z Polski. 

Ponad dwudziestu z nich stanowiło zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. Część tych osób posiadała wyroki za kradzieże, bójki i pobicia oraz za posiadanie narkotyków lub środków odurzających. Inni zostali skazani za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, a także za pomocnictwo w przekroczeniu granicy państwowej wbrew przepisom. Pozostali zostali zobowiązani do powrotu, gdyż: 

  • przebywali na terenie Polski bez wymaganych dokumentów bądź środków finansowych,
  • przekroczyli granicę wbrew przepisom
  • nie opuścili terytorium naszego państwa po upływie dopuszczalnego okresu pobytu.

Ich podróż powrotna odbyła się samolotem czarterowym z Radomia (lotnisko Warszawa-Radom) do Tbilisi. SG określiła, że był to największy w tym roku przymusowy powrót cudzoziemców drogą lotniczą do ich kraju. 

Akcja - deportacja. Przymusowe powroty cudzoziemców do ich krajów

Nie była to pierwsza taka operacja. Od początku 2025 roku przymusowo i dobrowolnie opuściło Polskę ponad 3 tys. obcokrajowców, w tym blisko 600 Gruzinów. Wielu z nich przebywało wcześniej w Warszawie, dołączając do tworzących się od pewnego czasu gangów. 

Jednak deportowani byli nie tylko Gruzini. 

W marcu funkcjonariusze z radomskiego oddziału Straży Granicznej zatrzymali dwóch obywateli Ukrainy, którzy „złamali polskie prawo oraz stanowili zagrożenie dla bezpieczeństwa i porządku publicznego”. Mężczyźni usłyszeli prawomocne wyroki sądu m.in. „za spowodowanie wypadku podczas prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz za przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności”. 

Komendant Placówki SG w Radomiu zdecydował o nakazie opuszczenia przez nich Polski „pod rygorem przymusowego jej wykonania”. Ukraińcy dostali też zakaz ponownego wjazdu na terytorium Schengen na okres 7 i 10 lat.

Jeden ze skazanych został przymusowo przetransportowany do granicy i przekazany stronie ukraińskiej. Drugi mężczyzna, ze względu na „brak dokumentu podróży umożliwiającego natychmiastowe wykonanie decyzji”, postanowieniem sądu trafił wówczas do strzeżonego „ośrodka dla cudzoziemców do czasu wydalenia z Polski”.

Przymusowy powrót cudzoziemców drogą lotniczą (fot. Straż Graniczna)

Ukraińcy z wyrokami za przestępstwa

Wcześniej w marcu warszawska Straż Graniczna zatrzymała dwóch obywateli Ukrainy, którzy także „łamali polskie prawo i stanowili zagrożenie dla bezpieczeństwa oraz porządku publicznego”. Już wcześniej byli oni karani za popełnione przestępstwa m.in. za liczne kradzieże, przywłaszczanie mienia, prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości i groźby karalne.

- Zostali złapani po tym jak opuścili areszt śledczy, gdzie odbywali karę pozbawienia wolności – informowała Straż Granicza 21 marca.

Musieli oni opuścić terytorium Polski. Komendant Placówki SG w Warszawie „orzekł o zakazie ponownego wjazdu do strefy Schengen na okres 5 i 8 lat”. Jeden z Ukraińców „został przymusowo doprowadzony do granicy” i przekazany służbom jego państwa. Drugi mężczyzna z postanowienia sądowego trafił do strzeżonego ośrodka dla cudzoziemców do momentu wydalenia z Polski.

Deportacja Gruzinów

Inną operację powrotową Straż Graniczna przeprowadziła 11 marca br. względem 10 Gruzinów, którzy drogą lotniczą wrócili do ich kraju. Czterej mężczyźni otrzymali przymusowe decyzje powrotowe z powodów obronności lub bezpieczeństwa państwa, a pozostałych sześciu – ze względu na ochronę bezpieczeństwa i porządku publicznego. Samolot czarterowy, który leciał z Niemiec do Gruzji, miał międzylądowanie w Łodzi.  W przymusowym powrocie cudzoziemców Polskie służby współpracowały z Frontexem oraz ze stroną niemiecką i włoską. 

Jak się dowiedzieliśmy, trwają przygotowania do kolejnych deportacji. 

- Straż Graniczna nie może udzielać szczegółowych informacji na temat prowadzonych postępowań, w których niejednokrotnie zgromadzony materiał jest materiałem niejawnym. Natomiast należy zaznaczyć, że osoby podlegające przedmiotowej deportacji w większości stanowiły zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa lub porządku publicznego – poinformował nas rzecznik prasowy Komendanta Głównego SG.

Przymusowy powrót cudzoziemców drogą lotniczą (fot. Straż Graniczna)

Przekazał też, że „Straż Graniczna organizuje loty na bieżąco w zależności od występujących w tym zakresie potrzeb”.

- Powrót cudzoziemców stanowi konsekwencję administracyjną związaną z naruszeniami przez cudzoziemców przepisów, o których mowa w ustawie o cudzoziemcach – wyjaśniał ppłk SG Andrzej Juźwiak.

Jak też wskazał, „przepisy ustawy z dnia 12 grudnia 2013 r. o cudzoziemcach dotyczą wszystkich obywateli państw trzecich bez względu na posiadane przez nich obywatelstwo”.

- Organ Straży Granicznej prowadząc postępowanie administracyjne w sprawie zobowiązania cudzoziemca do powrotu każdorazowo w sposób zindywidualizowany bada wszystkie okoliczności związane z wystąpieniem przesłanek do wydania decyzji określonych w ustawie z dnia 12 grudnia 2013 r. o cudzoziemcach – poinformował nas rzecznik SG.

Procedura przymusowego wydalenia z Polski

Jak wygląda procedura wydalania obcokrajowców zagrażających bezpieczeństwu naszego kraju? O wyjaśnienie postępowania poprosiliśmy rzecznika prasowego Straży Granicznej, który wskazał, że „zgodnie z przepisami ustawy z dnia 12 grudnia 2013 r. o cudzoziemcach” to trzy osoby mogą podjąć decyzję ich przymusowym wydaleniu z terytorium Polski.

Przymusowy powrót cudzoziemców drogą lotniczą (fot. Straż Graniczna)

Decyzję o zobowiązaniu do powrotu wydaje:

  • komendant Oddziału Straży Granicznej,
  • komendant Placówki Straży Granicznej,
  • minister spraw wewnętrznych i administracji.

Jak dalej wyjaśniał ppłk SG Andrzej Juźwiak, „zgodnie z art. 315 ust. 5 ww. ustawy decyzja o zobowiązaniu cudzoziemca do powrotu wydana bez określenia terminu dobrowolnego wyjazdu, podlega natychmiastowemu wykonaniu”. W przypadku 41 obywateli Gruzji wszystkie decyzje wydane były przez komendantów placówek Straży Granicznej.

Rola Straży Granicznej

Rzecznik prasowy zwrócił uwagę, że „jednym z zadań Straży Granicznej zgodnie z ustawą z dnia 12 października 1990 r. o Straży Granicznej jest zapobieganie i przeciwdziałanie nielegalnej migracji poprzez m. in. kontrolę przestrzegania przepisów dotyczących wjazdu cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i pobytu na tym terytorium”. 

- Straż Graniczna odpowiedzialna jest więc za kontrolę legalności pobytu cudzoziemców oraz w przypadku stwierdzenia naruszeń za przeprowadzenie postępowania administracyjnego i wydanie decyzji o zobowiązaniu cudzoziemca do powrotu. W przypadku, gdy decyzja ta jest wydana bez określenia terminu na wykonanie, Straż Graniczna przymusowo wykonuje taką decyzję poprzez doprowadzenie cudzoziemca go granicy – wyjaśniał ppłk SG Juźwiak.

Jak kontynuował, „w przypadku wydania decyzji o zobowiązaniu cudzoziemca do powrotu sąd – na wniosek organu Straży Granicznej może umieścić cudzoziemca w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców lub w areszcie dla cudzoziemców na czas niezbędny do wykonania decyzji nakazującej powrót”.

Przymusowy powrót cudzoziemców drogą lotniczą (fot. Straż Graniczna)

Dodał też, że możliwe jest zastosowanie wobec cudzoziemca środków alternatywnych do detencji:

  • zgłaszanie się w określonych odstępach czasu do organu Straży Granicznej,
  • wpłata zabezpieczenia pieniężnego,
  • przekazanie dokumentu podróży do depozytu,
  • nakaz zamieszkiwania w wyznaczonym miejscu do czasu wykonania decyzji o zobowiązaniu cudzoziemca do powrotu.

Zadania Agencji Frontex

Podstawowym zadaniem Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej (Frontex) w takiej operacji powrotowej jest wsparcie państwa członkowskiego, poprzez przeprowadzenie procedury przetargowej na wyłonienie przewoźnika, pomoc w zorganizowaniu eskorty (funkcjonariusze FRESO), zapewnienie wyposażenia eskorty (kamizelki dla uczestników operacji powrotowej, pozwalające na identyfikację członków eskorty). 

Przymusowy powrót cudzoziemców drogą lotniczą (fot. Straż Graniczna)

Rzecznik prasowy Frontexu powiedział w rozmowie z Raportem Warszawskim, że „w takich operacjach międzynarodowa agencja finansuje lot dla obcokrajowców”. Unijna agencja współorganizowała też deportację grupy 41 Gruzinów.

- Tym razem wyczarterowaliśmy samolot, który był używany – poinformował nas Krzysztof Borowski.

Jak wskazał, unijna agencja nie jest instancją decyzyjną w kwestii deportacji z danego kraju.

- Zawsze podkreślamy to, że Frontex nie podejmuje żadnych decyzji w tej sprawie – zaznaczył.

Wyjaśniał, że to polskie służby „decydują, kto jest wydalony i podejmują decyzję, czy ta osoba miałaby albo nie ma praw do”.

- To wszystko jest w rękach każdego kraju. My pomagamy, gdy już decyzja zostanie podjęta, wtedy albo finansujemy taki lot, albo właśnie czarterujemy samolot. Nieraz też kupujemy bilety dla takich osób, które same chcą wracać bez eskorty - dodał.

Borowski podkreślił, że asystowanie przy deportacjach „jest jedną z główny ról” Frontexu.

- Wspomagamy tak zwane powroty. Gdy państwo podejmie już decyzję, że dana osoba powinna być zwrócona do swojego kraju, to wtedy pomagamy w tym na różne sposoby – wyjaśniał rzecznik prasowy agencji unijnej.

W najbliższym czasie z Polski prawdopodobnie zostaną wydaleni kolejni obcokrajowcy.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kaliber 44 27.05.2025 12:27
No i prawidłowo, won!

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama