Reklama

Centralny Port Komunikacyjny większy niż zakładano? Już nie 34, a na 38, a nawet 44 mln pasażerów

CPK może zostać powiększone jeszcze przed otwarciem. Jest plan na 38 mln pasażerów. - Jeżeli chodzi o rozpoczęcie prac części naziemnej terminala, to będzie około połowy 2027 roku - mówi wiceprezes spółki, Dariusz Kuś.
Tak będzie wyglądać Centralny Port Komunikacyjny.
Tak będzie wyglądać Centralny Port Komunikacyjny.

Autor: mat. pras. / CPK

- Ruszamypowiedział prezes CPK, dr Filip Czernicki na konferencji poświęconej rozpoczęciu procedury wyboru wykonawcy terminala. Konkretną firmę poznamy dopiero jesienią przyszłego roku, ale już teraz rozpoczyna się „dialog konkurencyjny”. Jak ustaliliśmy, sam koszt terminala to znacznie powyżej zapowiadanych 5 mld zł. Wraz z dworcem kolejowym i autobusowym, które będą budowane równoległe, jako osobne zadania, wyniesie kilkanaście miliardów złotych.

- Mówimy o lotnisku z dwoma drogami startowymi i terminalem na 34 miliony pasażerów na dzień otwarcia. Mamy pewną elastyczność, ponieważ projekt będzie przygotowany na 44 mln pasażerów – mówił Maciej Lasek, rządowy pełnomocnik ds. CPK. 

Wspomniany projekt budowlany, przygotowywany przez konsorcjum Foster+Parters oraz Buro Happold, jest w trakcie odbiorów. Jak ustaliliśmy, uwagi do niego miała m.in. Krajowa Administracja Skarbowa i Straż Pożarna. Zostały one już przekazane architektom. - Staramy się nie dopuścić do takiej sytuacji, która była w jednym z lotnisk zagranicznych. (Chodzi o Berlin, gdzie z powodu m.in. problemów z dokumentacją powstały ogromne opóźnienia – red.) Odbiór dokumentacji dla CPK zakończy się w ciągu kilku tygodni – dodał, pytany przez nas, wiceminister Lasek.

Tak ma wyglądać Centralny Port Komunikacyjny pod liftingu / mat. pras.

CPK. Lotnisko większe niż zakładano? „Prognozy bardzo optymistyczne” 

Przypomnijmy, że lotnisko, po zmianie zarządu Centralnego Portu Komunikacyjnego, obliczono na 34 miliony pasażerów. Teraz okazuje się, że prognozy pasażerskie są „nad wyraz optymistyczne”. W związku z tym w zleceniu na budowę pojawią się opcje umożliwiające szybką rozbudowę. 

- Najnowsze prognozy są bardzo optymistyczne, co oznacza, że te 34 mln pasażerów, to może być za mało na dzień otwarcia. I już w trakcie inwestycji będziemy przygotowywać się do np. 38 mln pasażerów już w 2032 roku, co nie wymaga wielkich zmian w inwestycji kubaturowej, a bardziej jeżeli chodzi o kontrolę bezpieczeństwa i infrastrukturę bagażową – tłumaczy Maciej Lasek.

Kiedy rozpocznie się budowa CPK?

- Jeżeli chodzi o rozpoczęcie prac części naziemnej terminala (o powierzchni ok. 450 tys. mkw.), to będzie około połowy 2027 roku. To olbrzymia inwestycja. Prace potrwają cztery lata. Zakończenie budowy planowane jest na drugą połowę 2031 roku. Tak, żebyśmy mieli około roku na certyfikację – powiedział Dariusz Kuś, członek zarządu CPK.

Jak dodał, otwarcie dla ruchu pasażerskiego przewidziane jest do końca 2032 roku. W tym zakresie spółka nie przewiduje już żadnych zmian. Jak zapewnia, nie ma też żadnych poślizgów względem harmonogramu zgłoszonego w zeszłym roku.

układ terminala
mat. pras. 

Wróćmy jednak do zapowiedzi przetargu na budowę. Na początku powstanie „procesor”, czyli serce całego Centralnego Portu Komunikacyjnego. To z jednej strony część wspólna dworców lotniczego, kolejowego i autobusowego, a z drugiej rozległa część „airside” planowana jako centrum handlowe dostępne dla osób z biletem lotniczym – po przejściu przez bramki bezpieczeństwa. 

Budowane będą także pirsy, czyli „ramiona”: B, C i D. Opcjonalna, już na etapie do 2032 roku, jest rozbudowa o pirs E. W związku z planowanym powiększeniem przepustowości, architekci już przeplanowali trzeci poziom centralnej części terminala. Wiadomo też, że wspomniane ramiona zostaną „przecięte”:

  • górna część przeznaczona będzie dla strefy non-Schengen,
  • dolna dla Schengen.

Kto zbuduje CPK? Spółka chce polskie firmy 

Spółka chce wybrać „krótką listę” wykonawców jesienią. Do połowy 2026 roku mają one złożyć swoją ofertę, także cenową. Jesienią nastąpi wybór. Umowa z nim ma zostać podpisana do końca 2026 roku. Jak przyznał kilka dni temu premier Tusk, preferowane mają być polskie spółki. 

- Bardzo mocno stawiamy na to, aby podmioty dysponowały doświadczeniem na rynku polskim. Wymuszamy, żeby dysponowały personelem posługującym się językiem polskim – dodał Dariusz Kuś.

Dodatkowe punkty, w czasie selekcji, wykonawcy mogą zdobyć za doświadczenie w budowie podobnych obiektów. Najwięcej, aż 10 pkt za zbudowanie obiektów lotniskowych na terenie EU o wartości od 300 mln zł. Do tego liczyć się będzie doświadczenie w podobnych inwestycjach w Polsce oraz przychody powyżej 4 mld zł w ciągu ostatnich czterech lat. 

- Jest spora lista podmiotów spełniających kryteria. Spodziewamy się że wstąpią w konsorcja, w których nastąpi kumulacja doświadczenia w projektach polskich i międzynarodowych. Jesteśmy bardzo spokojni o otwarcie tego postępowania. Wierzymy, że przyjdą najlepsi – przyznał wiceprezes Kuś.  

CPK
Wygląd terminala CPK / mat. pras. 
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama