Od dwóch lat warszawski samorząd stara się o przejęcie kontroli nad kompleksem przy Sobieskiego 100 od Skarbu Państwa. Za czasów rządów wojewody mazowieckiego z PiS sprawa utknęła w martwym punkcie. Wydawało się, że zmieni się, to gdy władzę przejął Mariusz Frankowski, były radny z KO. Przez pierwsze miesiące zwlekał on jednak z decyzją o wydaniu nieruchomości miastu. Niedawno rzecznik prasowy Ratusza zapewniał nas, że samorząd dotrzymał już wszelkich formalności.
- Wykonaliśmy wszystkie czynności, jakie pozostawały w naszych kompetencjach, w tym przeprowadziliśmy inwentaryzację nieruchomości, opracowaliśmy propozycję dalszych działań, którą przedstawiliśmy Wojewodzie Mazowieckiemu, skierowaliśmy kompletny wniosek o przekazanie Szpiegowa miastu w drodze darowizny. Oczekujemy na rozpatrzenie naszego wniosku. O planowanych działaniach będziemy mówić po przekazaniu nieruchomości przy ul. Sobieskiego 100 na rzecz Warszawy – jeśli Wojewoda Mazowiecki podejmie taką decyzję – mówił Raportowi Warszawskiemu Jakub Leduchowski.
Wojewoda ma podjąć decyzję ws. Szpiegowa jeszcze w sierpniu
Zgodnie z jego słowami piłka jest po stronie wojewody, teraz okazuje się, że rzeczywiście ma on zamiar wkrótce podjąć decyzję.
- Obecnie pomiędzy Prezydentem m.st. Warszawy a Wojewodą Mazowieckim trwają rozmowy w zakresie ostatecznego kształtu umowy darowizny. Ustalenia mają zapaść do końca sierpnia br. – informuje Raport Warszawski Joanna Bachanek, Rzecznik Prasowy Wojewody Mazowieckiego.
Jak słyszymy, zgodnie z wnioskiem prezydenta Rafała Trzaskowskiego nieruchomość przy ul. Jana III Sobieskiego 100 ma zaspakajać potrzeby mieszkaniowe warszawiaków i powiększyć zasób komunalny miasta.
Mieszkania mieliby dostać tam przedstawiciele społecznie istotnych zawodów w Warszawie. Najpierw jednak niezbędny jest remont. Wszystko wskazuje, więc na to, że pierwsi lokatorzy Szpiegowa klucze odbiorą najwcześniej za kilka lat.
(3).png)
Szpiegowo zawdzięcza swoją nazwę mrocznej legendzie, którą jest otoczone. Od kiedy został wybudowany w latach 70., mieszkali tam pracownicy ambasady Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Wśród mieszkańców Warszawy krążyły plotki, że są wśród nich szpiedzy. W 2016 roku Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał stronie rosyjskiej wydanie nieruchomości i spłatę długów wobec Polaków, ostatecznie budynek przejęliśmy dopiero w kwietniu 2022 roku, czyli po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę, do tej pory jednak stoi on pusty. To być może wkrótce się zmieni.
Napisz komentarz
Komentarze