Obecnie obowiązujące przepisy nie uwzględniają ciepłych, zimowych dni, których w ostatnich latach przybywa. Według nich warszawskie ogródki gastronomiczne mogą funkcjonować jedynie przez część roku (kwiecień-październik). Z tego powodu chociażby w nadchodzący weekend nie będziemy mogli cieszyć się słońcem, chcąc spotkać się w restauracji.
Z takim stanem rzeczy postanowili zawalczyć właściciele lokali gastronomicznych, którzy nagłaśniają sytuację w mediach społecznościowych, zachęcając jednocześnie do podpisania petycji w sprawie zmiany przepisów.
- Postulujemy zniesienie ograniczeń i pozostawienie decyzji o długości trwania umowy przedsiębiorcom którzy najlepiej wiedzą co jest dobre dla ich biznesów. Warszawska gastronomia może zarabiać cały rok! - czytamy w opisie jednego z punktów petycji.
Przepisy utrudniają cieszenie się pierwszymi ciepłymi dniami
Zmiana aktualnych przepisów pomoże właścicielom restauracji, ale przede wszystkim umożliwi mieszkańcom w pełni korzystać z pierwszych oznak wiosny. W ostatnich latach zmiany klimatu spowodowały, że ciepłe weekendy nie zaczynają się już w kwietniu, lecz coraz częściej występują też zimą.
Michał Suchora z Zielonych zwraca także uwagę na to, że dobrze działająca gastronomia, to korzyść dla mieszkańców też w innych obszarach:
- Według nas ze zmian przepisów skorzystają nie tylko właściciele lokali gastronomicznych, ale także mieszkańcy. W samym Śródmieściu wpływ z koncesji na sprzedaż alkoholu w restauracjach wyniósł prawie 14 mln. To wpływ do budżetu dzielnicy, z którego później można wyremontować chodniki, postawić nowe ławki, czy lampy. Im lepiej branży gastronomicznej — tym lepiej dla mieszkańców — komentuje.
Publikacja petycji spowodowała, że do jej autorów zgłaszają się kolejni restauratorzy. O zmianę przepisów walczą nie tylko lokale ze Śródmieścia.
Pierwsze spotkanie z władzami przyniosło nadzieję na sprawne zmiany
W piątek 7 marca współautorzy petycji — Michał Suchora z Zielonych i właścicielka restauracji Va Bene Agata Szaran — spotkali się z Pełnomocnikiem Prezydenta ds. Nowego Centrum Warszawy Michałem Lejkiem. Jak przekazał nam Suchora, spotkanie przyniosło efektywny dialog obu stron.
- To była godzinna, bardzo dobra rozmowa. W przyszłym tygodniu Miasto sprawdzi, co jest do zrobienia w tej sprawie na już. Być może wydłużenie sezonu nie wymaga dużych zmian w prawie. Jesteśmy umówieni na dalsze rozmowy z ZGN-em i ZDM-em - powiedział Michał Suchora tuż po zakończeniu spotkania.
Przesłaliśmy także zapytanie w tej sprawie do Zarządu Dróg Miejskich, jednak przedstawiciel ZDM-u powiedział jedynie, że petycja będzie kierowana do samego Ratusza i sprawa będzie rozpatrywana na centralnym, ogólnomiejskim poziomie.
Nie tylko wydłużenie sezonu. Chodzi też o zminimalizowanie papierkowej roboty
Restauratorom nie chodzi tylko o całoroczne pozwolenie na ogródki. Zwracają oni także uwagę na uciążliwość corocznej konieczności ubiegania się o zgodę, nawet gdy dokumenty są identyczne. Autorzy petycji postulują, by w przypadku braku zmian w projekcie ogródka zgody wydawane były automatycznie na podstawie deklaracji o aktualności uprzednio dostarczonych dokumentów.
Obecnie przedsiębiorcy zobowiązani są do uzyskiwania zgody na funkcjonowanie ogródka co sezon. Jako jedno z rozwiązań, postulujemy wprowadzenie zgód wieloletnich — to kolejny postulat w petycji.
Sprawę uzyskania pozwoleń utrudnia też konieczność zbierania dokumentów z kilku urzędów — Policji, Zarządu Dróg Miejskich, czy Zarządu Terenów Publicznych. Wszystko musi odbywać się na papierze. Restauratorzy chcieliby, aby Ratusz stworzył elektroniczny centralny system rozpatrywania wniosków, umożliwiający sprawne przesyłanie i przechowywanie wszystkich dokumentów.
Napisz komentarz
Komentarze