Za nami pierwsza tura wyborów prezydenckich. Około godz. 9.20 Państwowa Komisja Wyborcza podała pełne wyniki z Warszawy. Co ciekawe, do ostatniej chwili czekaliśmy na dane z komisji nr 922 na Targówku. Protokół z tego miejsca zarejestrowano jako ostatni w Polsce. Przez ponad godzinę czekaliśmy na pełne dane, właśnie przez stołeczną komisję.
Jak wyglądały wybory? Szczegółowe wyniki głosowania, wraz z podziałem na dzielnice, podajemy w osobnym artykule (link poniżej). W tym miejscu skupiamy się na ciekawostkach i nietypowych, odmiennych od średniej, wynikach.
Wybory w Warszawie. Tu zagłosowało sto procent wyborców
W Warszawie mieliśmy pięć „setek”. To komisje, w których zagłosowało sto procent zarejestrowanych wyborców, a czasem nawet ponad 100 proc. Jak to możliwe? Do komisji przychodziły osoby z zaświadczeniem, które zgodnie z prawem mogły zagłosować w dowolnym miejscu.
Gdzie odnotowano 100 proc.?
- Szpital Świętej Rodziny na Mokotowie, przy ul. Madalińskiego – 100 proc. – 49 głosów. Zarejestrowanych było 39, ale kolejne dziesięć przyszło z zaświadczeniami
- Uniwersyteckie Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka – 100 proc. (15 głosów)
- Narodowy Instytut Onkologii (Ursynów) – 100 proc.
- Instytut Kardiologii na Wawrze – 100 proc.
- Międzyleski Szpital Specjalistyczny – 100 proc.
W tym ostatnim miejscu, z niewielką przewagą, wygrał Karol Nawrocki. W pozostałych komisjach zwycięzcą został Rafał Trzaskowski.
To jednak niewielkie komisje, w których głosowało kilkadziesiąt osób. W których miejscach, biorąc pod uwagę duże komisje, przyszło najwięcej uprawnionych wyborców? Warta odnotowania jest komisja w Młodzieżowym Domu Kultury, przy ul. Vogla (w Wilanowie). Tam zagłosowało 1100 na 1231 osób (89,36).
Z kolei na Żoliborzu w komisji w SP przy ul. Anny German zagłosowało 1834 osoby z 2052 uprawnionych do głosowania (89,38 proc.). Spora frekwencja była także w SP nr 16 na Ursynowie – 1695 z 1905 oraz w SP nr 367 na Bielanach (1408 osób z 1582 uprawnionych). W tych dwóch przypadkach zagłosowało 89 proc. uprawnionych.
Z kolei najniższą frekwencję odnotowano w Stołecznym Centrum Opiekuńczo-Leczniczym na Białołęce, gdzie głos oddało 22 proc. uprawnionych (136 z 606 wyborców).
Jak głosowały areszty?
Co roku, jednak z tematów okołowyborczych jest głosowanie w aresztach.
W Warszawie głosowanie było możliwe w trzech miejscach osadzenia:
- Areszt Śledczy Warszawa-Białołęka, frekwencja 79 proc.
- wygrał tu Rafał Trzaskowski 694/923 (75 proc.)
- Karol Nawrocki dopiero czwarty
- Areszt Śledczy Warszawa-Grochów, frekwencja 76,6 proc.
- wygrał Rafał Trzaskowski 247/365 (67 proc.), przed Karolem Nawrockim i Sławomirem Mentzenem,
- Areszt Śledczy Warszawa-Służewiec, frekwencja 73,6 proc.
- wygrał Rafał Trzaskowski 68 proc., a Karol Nawrocki był dopiero czwarty.