ReklamaBanner

Górnicy i energetycy blokują Warszawę. Utrudnienia w ruchu

Górnicy i energetycy z zakładów Enei wyruszyli na ulice Warszawy, by walczyć o przyszłość swoich miejsc pracy i bezpieczeństwo energetyczne Polski. Protestujący domagają się natychmiastowych rozmów z rządem, a mieszkańcy stolicy muszą liczyć się z utrudnieniami w ruchu.
Protestujący pod Ministerstwem Aktywów Państwowych
Protestujący pod Ministerstwem Aktywów Państwowych

Autor: Greta Sulik

Źródło: Raport Warszawski

Dziś, 10 września, Warszawa stała się areną wielkiego protestu górników i energetyków. Związkowcy z zakładów Enei, w tym z LW Bogdanka, elektrowni Kozienice i Połaniec, przyjechali tłumnie do stolicy, by walczyć o przyszłość swoich miejsc pracy i bezpieczeństwo energetyczne Polski. Manifestacja rozpoczęła się o godzinie 11:00 przed Ministerstwem Aktywów Państwowych przy ul. Kruczej 36.

Organizatorzy protestu podkreślają, że brak dialogu z rządem i zarządami spółek energetycznych zmusza ich do podjęcia zdecydowanych kroków. Domagają się natychmiastowych rozmów na temat przyszłości energetyki węglowej w Polsce, która ich zdaniem stoi w obliczu poważnych zagrożeń związanych z polityką Zielonego Ładu i transformacją energetyczną. Wśród głównych postulatów znalazły się także lepsze warunki pracy i płacy.

- Od dłuższego nic się nie zmienia w naszych płacach. Żona zarabia tylko tysiąc złotych mniej ode mnie, gdzie ja pracuję pod ziemią. Nie jest to kolosalna różnica, a warunki wiadomo, jakie są – mówi jeden z protestujących górników.

Protestujący wzywają rząd do podjęcia natychmiastowych rozmów w celu wypracowania jasnej strategii dla energetyki węglowej w Polsce. Związkowcy obawiają się, że transformacja energetyczna, której celem jest przejście na odnawialne źródła energii, doprowadzi do likwidacji wielu miejsc pracy, a także wpłynie na bezpieczeństwo energetyczne kraju. W ich opinii transformacja powinna być stopniowa, z uwzględnieniem interesów pracowników.

- Wszystko dąży do tego, aby nas zlikwidować i żeby zagraniczna firma nas przejęła. Żeby inne źródła energii pozyskiwać, to nie można tego robić z dnia na dzień. Wokół kopalni są też inne zakłady, które też się zamkną, bo utrzymują się głównie z zagłębia górniczego – podkreśla inny uczestnik manifestacji.

Uczestnicy pikiety pod Ministerstwem. / fot. Greta Sulik

Utrudnienia w ruchu

W związku z protestem mieszkańcy Warszawy muszą liczyć się z utrudnieniami w ruchu. W szczególności dotyczy to okolic Ministerstwa Aktywów Państwowych, gdzie zgromadziła się największa grupa manifestujących. Zarząd Transportu Miejskiego już przekierował autobusy linii 107 na objazdy, by uniknąć blokady ul. Kruczej. Na razie nie wiadomo, czy manifestanci nie zdecydują się na przemieszczenie do innych części miasta.

Trasa linii 107:

w kierunku krańca EC Siekierki:
od ronda Dmowskiego: Marszałkowska – pl. Konstytucji – Piękna i dalej swoją trasą

w kierunku krańca Esperanto:
od skrzyżowania Piękna/Krucza: Piękna – Marszałkowska – rondo Dmowskiego i dalej swoją trasą.

Organizatorzy zapowiadają, że protest może przybrać na sile, jeśli władze nie podejmą rozmów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.