Warszawa stworzyła toksyczną górę śmieci w Markach i ją tam zostawiła. Stolica będzie musiała zrekultywować Zwałkę po dekadach zwłoki
Warszawskie MPO podarowało w 1977 roku Markom bombę ekologiczną w postaci wysypiska śmieci. Choć miało działać tylko trzy lata, zamknięto je dopiero w latach 90. Warszawiacy zwozili tam m.in. odpady z produkcji lamp rtęciowych, co doprowadziło do wzrostu zachorowalności w podwarszawskim mieście. Stolica po zamknięciu wysypiska była zobowiązana do rekultywacji góry śmieci, ale nie zrobiła tego w pełni aż do dziś. Teraz może się to zmienić. Sąd zdecydował, że stołeczna spółka musi dokończyć prace na Zwałce po 25 latach od ich przerwania.
11.04.2025 16:00
2
1