Podczas ataku Rosji na Ukrainę, jak poinformowało Ministerstwo Obrony Narodowej, doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. Siły zbrojne (polskie i sojusznicze) zestrzeliły część dronów. Do tej pory znaleziono 14 obiektów lub ich szczątków. Operację wojskową zakończono ok. 7.30 - wtedy otwarto niebo nad środkową i wschodnią Polską. Ale akcja poszukiwawcza dronów trwa cały czas.
Po godz. 18 Karolina Gałecka, rzeczniczka Ministerstw Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) poinformowała o znalezieniu dwóch kolejnych dronów:
- pierwszy w miejscowości Nowe Miasto nad Pilicą (w powiecie grójeckim na Mazowszu) - to 80 km na południe od Warszawy
- drugi między miejscowościami Radiany i Sewerynów (w powiecie węgrowskim na Mazowszu) - 60 km na wschód od Warszawy.
- Wydział 8 do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie koordynuje działania procesowe w miejscu ujawnienia drona w Nowym Mieście nad Pilicą - poinformował prok. Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
- Na terenie województwa mazowieckiego potwierdzono szczątki 2 dronów w miejscowościach: Nowe Miasto nad Pilicą (powiat grójecki) oraz pomiędzy miejscowościami Radiany i Sewerynów w gminie Korytnica (powiat węgrowski). Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski jest w stałym kontakcie ze służbami - przekazały służby prasowe wojewody mazowieckiego.
Wojewoda o godz. 15, w ramach sztabu kryzysowego, spotkał się z przedstawicielami służb. Na tamten moment nie informowano o szczątkach drona na Mazowszu. Informacja ta pojawiła się dopiero późnym popołudniem.
Co stało się 10 września rano?
W nocy z 9 na 10 września 2025 r., podczas rosyjskiego ataku na Ukrainę, co najmniej 19 dronów naruszyło przestrzeń powietrzną Polski. Część z nich nadlatując bezpośrednio z Białorusi. W odpowiedzi polskie i sojusznicze myśliwce (F-16 i F-35) zestrzeliły te drony, które stwarzały bezpośrednie zagrożenie – potwierdzono trzy zestrzelenia, a czwarte uznano za bardzo prawdopodobne.
Premier Tusk ocenił sytuację: „jest to duża prowokacja” oraz to „najbliżej jesteśmy otwartego konfliktu od czasów II wojny światowej”, choć zaznaczył, że „nie mam powodu sądzić, że jesteśmy na skraju wojny”. Polska formalnie poprosiła o konsultacje sojusznicze w ramach artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego.
Zniszczony został dach domu w Wyrykach (woj. lubelskie), jednak obyło się bez ofiar. Znaleziono szczątki kilku dronów i fragmenty pocisku, a lotniska – w tym w Warszawie, Rzeszowie i Lublinie – były czasowo zamknięte, o czym informowaliśmy rano. W efekcie do godz. 7:15, 38 samolotów nie odleciało, 14 zostało przekierowanych na inne lotniska, a 8 całkowicie odwołano.
Napisz komentarz
Komentarze