Na placu Bankowym rozpoczął się kolejny etap walki z betonozą. Zamiast asfaltowej, liczącej 150 m długości, wyspy dzielącej kilka pasów ruchu pojawi się – od al. „Solidarności” w stronę centrum – niemal 500 m kw. nowej zieleni, w tym drzew i krzewów.
To kontynuacja zaplanowanych i podzielonych na etapy prac mających zmienić betonowo-asfaltowy plac w, jak określają to urzędnicy, „przyjazną przestrzeń”. Jeszcze w marcu br. stołeczny ZDM obsadził drzewami i krzewami narożnik placu przy ul. Elektoralnej. Wcześniej, w ubiegłym roku, na placu pojawiło się 20 nowych, okazałych drzew – dębów i platanów.

Jak informuje Jakub Dyblaski, rzecznik prasowy miejskiego zarządu, obecnie na placu trwają prace z wykorzystaniem młotów pneumatycznych, przy pomocy których skuwany jest zbędny asfalt z wyspy dzielącej pasy jezdni. Prace toczą się od skrzyżowania z al. „Solidarności” do przejścia dla pieszych – za zatoką dla autobusów.
Do końca najbliższego weekendu zamontowane zostaną tu granitowe krawężniki, które wydzielą przestrzeń dla nowej zieleni, w tym przede wszystkim drzew. Nie oznacza to jednak końca prac, ponieważ same nasadzenia odbędą się dopiero jesienią.
Warto nadmienić, że rewitalizacja pl. Bankowego ma być jedynie wstępem do większego projektu, jakim jest całkowita rearanżacja aż trzech placów: Bankowego, Teatralnego i Żelaznej Bramy. Ów triada miałaby być zieloną wizytówką centrum, lecz na drodze realizacji planów stanęły jak zwykle pieniądze. Jak pisaliśmy w Raporcie Warszawskim, inwestycje nie zostały nawet wpisane do Wieloletniej Prognozy Finansowej dla stolicy.
Napisz komentarz
Komentarze