Między Łodzią a Warszawą każdego dnia jeździ ponad 60 tys. samochodów, a w pikach nawet 100 tys. To jedna z najbardziej obciążonych dróg w Polsce. Widać to w godzinach szczytu, gdy średnia prędkość spada znacznie poniżej 100 km/h.
Ruch będzie tylko rósł, a szczególnie po otwarciu Centralnego Portu Komunikacyjnego. Spółka szacuje, że połowa pasażerów dotrze do lotniska transportem kołowym (samochód/autokar/taxi). W związku z tym już kilka lat temu podjęto decyzję o poszerzeniu autostrady A2. Z Warszawy do Pruszkowa (węzeł Konotopa) z 3 do 4 pasów ruchu w każdą stronę, natomiast z Pruszkowa do Łodzi z 2 do 3.
Przetarg na rozbudowę A2. Co wiemy?
Inwestycja podzielona została na cztery odcinki realizacyjne:
- Łódź Północ – Łyszkowice (27,8 km),
- Łyszkowice – granica woj. łódzkiego i mazowieckiego (21,8 km),
- granica woj. łódzkiego i mazowieckiego – Grodzisk Mazowiecki (25,5 km),
- Grodzisk Mazowiecki – Konotopa (17,2 km).
W sumie budowa dodatkowych pasów przewidziana jest na długości aż 89 kilometrów.

„Prace budowlane będą prowadzone przy odbywającym się ruchu drogowym. Wymusi to opracowanie i wdrożenie skomplikowanej i bardzo precyzyjnej czasowej organizacji ruchu, która zapewni maksymalnie efektywny przejazd samochodów” – przekazuje w komunikacie GDDKiA.
Przez cały okres przebudowy, co wyraźnie zaznaczono, kierowcy mają mieć do dyspozycji po dwa pasy ruchu w każdą stronę. Ograniczona zostanie jednak dozwolona prędkość, a drogowcy ustawią odcinkowy pomiar prędkości, by poprawić bezpieczeństwo. Jak słyszymy OPP dobrze sprawdził się przy rozbudowie A1, gdzie wcześniej zdarzali się kierowcy jeżdżący po 150-200 km/h na remontowanej drodze.
- Cały remont będzie się odbywał pod ruchem, przy zachowaniu dwóch pasów w każdą stronę. Organizacja musi być bardzo precyzyjna, żeby zachować płynność ruchu. To jest przebudowa w sumie 92 km autostrady (wraz z węzłem Łódź - red.). Nie możemy zatrzymywać ruchu, stąd duże przywiązanie się do szczegółów. W zależności od miejsca będzie to trochę jak na S7 na północ od Warszawy. Najpierw jechało się jezdnią po prawej stronie, potem tej po lewej. Zmiany będą wprowadzane w zależności od etapów prac - mówi nam Szymon Piechowiak, rzecznik GDDKiA.
Kiedy rozpoczęcie prac? Kierowcy „uciekną” do pociągów?
GDDKiA właśnie ogłosiła przetarg na rozbudowę. Zgodnie z planem podpisanie umowy z wykonawcami ma nastąpić w pierwszej połowie przyszłego roku. Zaraz potem rozpoczną się prace, które potrwają przez mniej więcej dwa lata.
Remont A2 oznaczać będzie ogromne utrudnienia dla kierowców, nawet mimo zachowania dwóch pasów ruchu w każdą stronę. Ministerstwo infrastruktury będzie zachęcać, by zamienić samochody na pociągi. Resort już teraz rozpoczyna ofensywę transportową.
- W tym roku mamy wzrost o 27 proc. pasażerów kolejowych na trasie Warszawa-Łódź. Prognozujemy, że będzie to 2,5 mln pasażerów poruszających się tylko między tymi miastami na istniejącej infrastruktury kolejowej – tłumaczy Piotr Malepszak, wiceminister odpowiedzialny za kolej.
Jak dodaje, na tej trasie stopniowo pojawiać będzie się coraz więcej nowych połączeń.
- Warszawa-Łódź to nie jedna relacja, którą przygotowujemy. Od grudnia z Warszawy do Poznania uruchomiliśmy sześć połączeń kolejowych więcej. Tam mamy 10 proc. wzrost pasażerów. Ten ruch trzeba zagęszczać. Liczymy, że te pociągi zapełnią się też kierowcami, którzy nie pojadą A2 – dodaje.
Napisz komentarz
Komentarze