Bloki stoją, ale komunikacja nie nadąża. Na Kamionku rosną kolejne osiedla. ZTM ma tam już nową pętlę i buduje przystanki. Na razie uruchomiono tylko jedną, lokalną linię - 311. Będzie lepiej, obiecują urzędnicy. Sprawdzamy, jak może się zmienić układ transportowy w tym miejscu.
Procedura wpisu toru kolarskiego Orzeł na Pradze-Południe do rejestru zabytków trwa już od ponad dwóch lat. Decyzję w tej sprawie ma podjąć ministerstwo kultury, jednak nadal ona nie zapadła. Tymczasem dzielnica snuje plany dotyczące przebudowy obiektu. „Po decyzji konserwatora będzie można rozpocząć projektowanie” – mówi nam rzecznik Pragi-Południe Michał Szweycer.
W piątkowy wieczór kierowcy, udający się np. na walentynkową randkę, pojadą w stronę centrum nowym wiaduktem Trasy Łazienkowskiej. Zmiany dotkną także pasażerów komunikacji miejskiej, pieszych i rowerzystów. To element trwających prac modernizacyjnych na Saskiej Kępie, opóźnionych już o ponad rok.
Mostek nad Kanałem Wystawowym łączący Kamionek z Saską Kępa jest zamknięty już od ponad 2 lat. Lokalni działacze nazywają go „Mostkiem Nieudolności” ze względu na opieszałość dzielnicy w kwestii jego naprawy. Okazuje się jednak, że urzędników wyręczy deweloper. Władze Pragi-Południe podpisały umowę z firmą Moderna Holding. Ma ona zbudować w tym miejscu przeprawę za ponad 2 miliony złotych.
Deweloper kończy współpracę z byłym wiceburmistrzem podejrzanym o korupcję. - Zdecydowaliśmy o zakończeniu z nim współpracy - przyznaje prezes firmy. Postanowił też zmniejszyć planowany blok o połowę, a do współpracy zatrudnić znaną stołeczną pracownię architektoniczną. Czy teraz lex developer na Saskiej Kępie ma szansę na powodzenie? - Obecnie inwestycja nie ma poparcia społecznego - mówi nam radny.
Rogatka grochowska na Kamionku ma przejść modernizację, która zakończy się już w 2026 roku. Jak zapowiadają władze dzielnicy Praga-Południe, w blisko 200-letnim zabytku powstanie lokalne centrum kultury.
Zwolnić niepotrzebnych urzędników, optymalizować koszty i scyfryzować co się da — wszystko by uskutecznić pracę... urzędu dzielnicy Pragi-Południe. Idąc za przykładem argentyńskiego prezydenta Javiera Mileia oraz amerykańskiego miliardera Elona Muska, praski radny chce zrewolucjonizować działanie administracji. Innym razem proponuje by burmistrz... przebierał się w strój Tarzana a jego gabinet zamienić na dżunglę. Czy to początek polskiego, samorządowego Muska?
Decyzja o likwidacji oddziałów zerówek w szkołach na Pradze Północ wywołała burzę. Rodzice, nauczyciele i radni domagają się wyjaśnień od zarządu dzielnicy. Czy niż demograficzny to wystarczające uzasadnienie? Dlaczego pieniądze na oświatę nie są wykorzystywane? I co z przyszłością praskiej edukacji? Nadzwyczajna sesja Rady Dzielnicy ma przynieść odpowiedzi na te pytania.
Były wiceburmistrz, oskarżany o niezgodne z prawem decyzje, korzystne dla deweloperów, znów pojawia się w dzielnicowym ratuszu. Jak pokazuje radny Robert Migas, mający zarzuty Adam C. doradza obecnie deweloperowi i lobbuje na rzecz inwestycji, wobec której jest wiele zastrzeżeń. W tej sprawie aż sześć razy odwiedził obecnego wiceburmistrza.
Na jaką kwotę zadłużone są warszawskie szpitale? Tego typu pytanie od jakiegoś czasu zadawali sobie zarówno mieszkańcy, jak i miejscy radni. Władze miasta w końcu zdecydowały się udostępnić szczegółowe dane, wobec placówek, których jest właścicielem. Rekordzista zadłużony jest na kilkanaście milionów złotych.